JulkAd napisał(a)

A zbiornik kupiłaś z przykrywą czy bez?

Bez. Nie kupowałam takiego do fontann, taki kosztuje z pokrywą 380 zł. Mój mnie kosztuje z wysyłką koło 30 zł.

Kasiu wiosny w sercu i w ogrodzie zyczę.

zaglądam i pozdrawiam

Kindzia napisał(a)

Bez. Nie kupowałam takiego do fontann, taki kosztuje z pokrywą 380 zł. Mój mnie kosztuje z wysyłką koło 30 zł.

No to jestem ciekawa na czym kamola zamontujesz? ja myślałam o takich kratach do zbrojenia pod wylewki, ale nie wiem czy to dobry pomysł, na to mniejsza kratka i jakaś włóknina, co myślisz?

Czytam

Bogdzia napisał(a)

Kasiu wiosny w sercu i w ogrodzie zyczę.

I w jednym i w drugim się przyda Bogdziu, dziękuję

boguslawa_madejska napisał(a)

zaglądam i pozdrawiam

Ja też pozdrawiam Bogusiu

JulkAd napisał(a)

No to jestem ciekawa na czym kamola zamontujesz? ja myślałam o takich kratach do zbrojenia pod wylewki, ale nie wiem czy to dobry pomysł, na to mniejsza kratka i jakaś włóknina, co myślisz?

Pamiętaj Juleczko, że wszystkie męskie inżyniery z mojego otoczenia są zaangażowane w to moje ciurkadełko Może być i taka krata, o jakiej piszesz...mogą być też nierdzewne kątowniki, albo inne nierdzewne żelastwo...Oni już coś wymyślą. Będę na bieżąco informować Jutro jadę do eMa (jak to brzmi!), to od Niego wyciągnę, jak to myśli zrobić.
Potrzebujemy taką folię do oczek wodnych, żeby brzegi pojemnika w miejscu styku z ziemią wyłożyć. Poza tym myślę jeszcze na co żwirek wysypać...przychodzi mi na myśl taka ogrodowa plastikowa siatka...będziemy nią uszczelniać boki kompostownika, za duże przerwy między dechami mamy. I teraz na wiosnę, jak eMuś będzie przekładał kompost z jednej komory do drugiej, to musimy zrobić. W czasie sezonu będzie szybko przybywało materiału na kompost, teraz trzeba.

Urszulla napisał(a)

Czytam

Lektura z cyklu : jak samemu za małe pieniądze zrobić ciurkadełko?

Jasne, jak będziesz robiła u siebie, to gotowe będziesz miała jak to zrobić tanim kosztem

Potem podliczenie zrobię...jak na razie, najdroższy jest ten pierścień ledowy do podświetlenia...

I zrobiłam sobie z cebulowych