Historia, prawie jak moja Gdybym nie miała już kota i psa, to bym wzięła Ci tego rudego. Piękny jest Super, że macie kotki Ja uwielbiam koty Zresztą wiesz
No proszę, nie dziwię się, że żadne tam kwiatki nie były wam w głowie, tylko kociaki
A radość dzieci bezcenna, mój szkrabol kocha wszystkie zwierzaki, ostatnio próbował przemycić do domu ślimaka winniczka
Czy kotki zostają u was, czy idą do sąsiadki?
pozdrawiam gorąco
Tak, kwiatuchy tym razem przegrały z kociątkami
Kubuś ma tam raj, blisko nas jest gospodarstwo. Teraz tam są małe kaczuszki, kurczątka, króliczki i prosięta. A jeszcze małe kotki i "nasze", jak to mówi Kubuś
Ślimaka? Nieźle
Kotki są u nas, sąsiadka ma ich mlekiem wspomagać. Suchą karmę im zostawiliśmy.
Jutro jadę do Szczyrku na szkolenie, M mnie odwozi i wstąpi do Pszczyny zobaczyć co i jak