No Kasiu coroczny na DN albo Dzień Edukacji, tylko to zimno mnie zniechęca - jakaś taka zgęziała jestem



Ja nie czekam na pogodę, działam ile wlezie .
I liczę na to, że na zdrowiu się to nie odbije .

Aniu, ja też nie mogę wybierać Tylko w weekendy tam jesteśmy i to nie w każdy





Ja nie czekam na pogodę, działam ile wlezie .
I liczę na to, że na zdrowiu się to nie odbije .

Aniu, ja też nie mogę wybierać Tylko w weekendy tam jesteśmy i to nie w każdy

Szkoda, nie wyobrażam sobie dnia bez zajrzenia do ogrodu. Chocby przez okno .





Ja nie czekam na pogodę, działam ile wlezie .
I liczę na to, że na zdrowiu się to nie odbije .

Aniu, ja też nie mogę wybierać Tylko w weekendy tam jesteśmy i to nie w każdy

Szkoda, nie wyobrażam sobie dnia bez zajrzenia do ogrodu. Chocby przez okno .







Ja nie czekam na pogodę, działam ile wlezie .
I liczę na to, że na zdrowiu się to nie odbije .

Aniu, ja też nie mogę wybierać Tylko w weekendy tam jesteśmy i to nie w każdy

Szkoda, nie wyobrażam sobie dnia bez zajrzenia do ogrodu. Chocby przez okno .

A ja dziennie muszę zrobić obchód po ogrodzie

Jak tam jesteśmy, też lecę zaraz rano zobaczyć jak przez noc urosło
____________________

i Kasiu, mimo zimna i niesprzyjających okoliczności, życzę słoneczka i tego biegu, w poszukiwaniu co urosło

Kasiu, udanego weekendu w ogrodzie Buziaczki przesyłam bez wiruska