Cofam trochę wstecz, ale jakoś nie wyrabiam nigdzie.. nawet u siebie.... i czytam, że wszytko pada... Jak to wszytko pada?
Jak dobrze posadzone to owszem może paść... ale pojedyncze sztuki.. rośliny też chorują.. jak ludzie.. ale nie jakaś epidemia. Jak jest glina to trzeba ją odpowiednio urobić, a jak mokro (zastoiska wody) to posadzić to co ma szanse rosną w tym miejscu... wiec ogrodnicy dali ... nie napiszę czego.. też ma glinę.... też czasami się pochorowało i coś wypadło .. ale to czasami.. Gdybym kiedyś miała tę wiedzę co teraz.. to praktycznie nic by nie wysypało się..
Sorki taka degresja..
Morze cudne.. dawno nie byłam ... i chyba długo nie będę.. to chociaż obrazki oglądam.
Nie narzekaj, że nic nie kwitnie.. bo widzę na fotach dużo kwiatów.. nawet moje ulubione rudbekie Goldsturm

I tojeść od Konstancji.. która tuła sie po całej Polsce ..
Sorki za moją opinię.... szkoda tak pięknych rosłin... no szlag trafia na takie straty.Cisy to majątek.. o reszcie nie wspomnę.
W Rosarium kupowałam z gołym korzeniem... praktycznie 50% róż mam z tego źródła.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.