He he, a jak córcia zostanie mistrzynią baletu (w balecie to się chyba kimś innym zostaje? ), to co będziesz mówiła?
Dzwonki przecudne

Aga twój ogród to wspaniała inspiracja.
Napisz proszę co robiłaś aby stipa była tak piękna?

gusiarz napisał(a)

Majenko... to dla ciebie jeszcze troszkę różyczek Austina
to Alan Titchmarsh


a to Heritage... swoją drogą bossko pachnie! Orzeźwiająca cytrynka... tak bym określiła zapach.


Eglantyne... na początku wpada w brzoskwinkę, ale później piękny porcelanowy róż! Bosko wygląda na ciemnym tle...


I stipa...

heritagem boska!
DziękujePiekne różyczki i trawa jest mega

Spóżnione gratulacje dla Syna i Rodziców

Aguś, zbierz nasionka niebieskich dzwonków, plisss

Regli... czyżbym była aż tak przewrotna... nieeee

Marzenko... inspiracje zgapiam od innych... ja w tym temacie cienko przędę. Stipa dostała troszkę nawozu wiosną i tyle... sama sobie rośnie bez czesania, depilacji i innych zabiegów upiększających

Majena - Heritage zapowiada się na piękną różę... poczekamy zobaczymy jak jej u mnie będzie.

Tesiu dla ciebie wszystko... zbiorę, oczywiście, że zbiorę ... dziękujemy za gratulki

gusiarz napisał(a)

Czy ktoś wie jak często należy nawozić roślinki pokrzywowym... naffozem i czy są jakieś roślinki, których się tym specyfikiem nie nawozi? Bo słyszałam, że ogórki go nie lubią... prawda to?

Ni esłyszała o ogórkach. Pokrzywowy jest fajny, ale wysoko azotowy, więć omijac te co źle nadmiar azotu na nie działa. jednka to jest łagodny nawóz, więc nie przejmuj się za bardzo.
Ja nim nie nawożę warzyw poza pomidorami( ale tez nie za dużo), szczególnie tych co się je ich bulwy, korzenie, bo wierze że warzywa z wysoka zawartością azotu są niezdrowe dla ludzi. Warzywa na zielonych nawozach i na kompoście u mnie tylko.

Magnolio baaardzo dziękuję za odpowiedź... miałam niebawem powtórzyć pytanie, bo nikt go chyma nie zauważył.
Oj... to już wyższa szkoła ogrodnicza dla mnie... Zastosuję się do twoich rad...
A jaki zielony nawóz masz na myśli... np. posianą jesienią czy wiosną gorczycę... Co jeszcze oprócz gorki jest wskazane pod warzywnik? Wiem, że wiele zależy od rodzaju gleby, ale może cos doradzisz na przeciętną, lekko gliniastą.

żyto na oziminę. Możesz nawet w październiku, listopadzie siać, a wiosną przekopać.
I łubin też jak nie bardzo gliniasta, choć wolniej rośnie niż gorczyca. Np po zbiorze jesiennym warzyw.

Ja w tym sezonie może facelie spróbuję na niezagospodarowanej rabacie.

Nie napisałam oczywistości- ładnie u Ciebie bardzo, bardzo

Aga, ja jestem na bieżąco u Ciebie, tylko ostatnio z czasem kiepsko na pisanie...
Gratulacje "wszechstronne" składam . Same sukcesy, rodzinne, ogrodnicze, tak trzymaj!
Szkoda, że mi się nie udało zamówić stipy... będzie w kolejnym sezonie.

Pogody życzę, abyście mogli w pełni z tego piękna korzystać!

Marto... dzękuję za rady... jak na razie siałam tylko gorczycę i to nie w warzywniku, a na rabacie frontowej. Miałam tam ciężką glinę. Przekopaliśmy wszystko razem jeszcze z piachem i mam nadzieję, że to wystarczy. Gdy wszystko sie przerobi zacznę pracę z nasadzeniami. A kolejna rabata czeka w kolejce na taki zabieg.

Jagoo - teraz ciężko czas znaleźć na pisanie... ja też nie wszystkich odwiedzam... czasem aż mi głupio, że ktoś wpada do mnie a ja nie mogę się wyrobić, by wpaść do niego... Dziękuję za dobre słowo ...