Rabata z limkami jeszcze mikrusia zresztą one jakoś u mnie słabo rosną. Żywopłot z cisów zmasakrowanych przez psa zaczyna dochodzić do siebie potem są gracki, limki a przed nimi białe wrzosy i wrzośce wydaje mi się ze zbyt blisko limek posadzone ale na razie synowie tam w siatkówkę grają i krzyczą, że im się za bardzo na boisko już wciełam. Poczekam trochę aż im się to granie znudzi

I na koniec rabata, którą przekopuję już od tamtego roku i dalej mi coś nie gra.

Początek

Wiosną ją trochę zmodyfikowałam i teraz wyglada tak ale chyba brak na niej kolorutawułki prakwitły a wrzosy jeszcze nie kwitną. Stożki stoją w donicach bo nie mogę się zdecydowć czy nie dać zamiast nich np trzech trzmielin na pieńku. Kulki z bukszpanu które nie są jeszcze kulkami podsadziłam carexami evergold z tyłu chyba pójdą wyższe trawy. Siedząc na tarasie patrzę na tą rabatę i dlatego zależy mi zeby było ładnie.









Tawułki przed przycięciem





A na trawniku króluje koniczyna ale już M zadziałał i będzie pięknie

agata19762 napisał(a)

witaj

u mnie codziennie do obiadu w miarę ładnie,
a po obiedzie burze i ulewy

U nas dosyć mocno popadało ale na szczęście obyło się bez szkód

Anetko ale mnie uraczyłaś fotkami !!!!!!
już wiem co mi się przyśni dzisiaj w nocy

pięknie po tych metamorfozach ......
ja tawułki tnę kilka razy w roku

jak tylko skonczę z tymi słoikami robię totalną demolkę u siebie w ogrodzie ...
już mnie nosi jak diabli

A co Ty chcesz tam jeszcze poprawiać? Ja mam jeszcze jakieś 34 metry wzdłuż ogrodzenia z przodu na demolkę jesienną przeznaczone. To były moje pierwsze nasadzenie. Teraz jak na to patrzę to nie wierzę że mi się tokiedyś podobało. Mam nadzieję że kasy i natchnienia nie zabraknie bo siły to napewno znajdę

Agatko jak Cię tak nosi, to Ty kobieto na te słoiki uważaj

Anetko, a jak odpalam Twój wątek i wskakuje pierwsze zdjęcie domu to jakbym mój widziała Mamy taką samą kolorystykę.

Świetne te tawułki!

kosolka napisał(a)

Anetko, a jak odpalam Twój wątek i wskakuje pierwsze zdjęcie domu to jakbym mój widziała Mamy taką samą kolorystykę.

Widziałam, widziałam a moje spostrzeżenie jest takie,że Twój ogród już na starcie jest dużo bardziej kolorowy od mojego

A rzeczywiście, trochę bardziej Pięknego dnia Anetko