No, dziewczyny, ale słodzicie, aż rumieńca dostałam.
Agatko, cieszę się, że nasze działania mogą inspirować i motywować do pracy, to właśnie jest piękne na Ogrodowisku, że wzajemnie się inspirujemy i motywujemy.
Ale w pewej ilości może już przytłaczać. U mnie już chyba powinno wystarczyć...
Zrezygnowałam z ceglanego muru, który miał powstać jeszcze na tyłach ogrodu, na całej szerokości, tam miało być lustro i posadziłam niewysokie rośliny. Część muszę przesadzić, a w ich miejsce posadzę coś wyższego.
No i muszę znaleźć miejsce na lustro..., muszę je mieć, koniecznie, ale jak na razie nie mam pomysłu gdzie...
Nie mam pomysłu, jak wkomponować w ogród taki wielki płaski kawał kamienia. Został zrzucony jakiś czas temu w tym miejscu i tak sobie leży, bo pioruńsko ciężki i jakoś weny brak.