Fajne zmiany rozpoczęłaś, będzie się działo na wiosnę, widzę że kochasz róże, ja przez długi czas bardzo się bałam ich sadzić, bo ciągle czytałam, że takie trudne w uprawie. Pozdrawiam i będę zaglądać.
Gosiu,ja jestem z natury ryzykantką ,kupuję i sadzę i czekam co będzie Dopiero jak się nie uda to żałuję,albo i nie.
A teraz jak pooglądała róże na ogrodowisku, angielskie itp. już jestem chora na nie, bez względu na wszystko
Renata a ja dzisiaj widziałam yorka rozmiarów slonia..... no nigdy nie widziałam zapasionego yorka... aż mi serce pękalo a właścicielka próbowała go wcisnąć w kubraczek......
Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę,
aby przy świątecznym stole nie zabrakło
światła i ciepła rodzinnej atmosfery,
A Nowy Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność.
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."