Układałam z mężem, ale to dlatego że był akurat wolny . Sama bez niczego dasz radę. Tylko ja miałam już wszystko przygotowane: zdarta była darń więc miałam niżej niż trawnik. Jak ekobord był za wysoki to ścinałam nożem ziemię pod nim. I cała filozofia. Jedynie pamiętac trzeba, że przynajmniej przy mojej gliniastej ziemi raz wbitego kołka (szpilki) cięzko wyciagnąc.

mirela napisał(a)

Układałam z mężem, ale to dlatego że był akurat wolny . Sama bez niczego dasz radę. Tylko ja miałam już wszystko przygotowane: zdarta była darń więc miałam niżej niż trawnik. Jak ekobord był za wysoki to ścinałam nożem ziemię pod nim. I cała filozofia. Jedynie pamiętac trzeba, że przynajmniej przy mojej gliniastej ziemi raz wbitego kołka (szpilki) cięzko wyciagnąc.

ja będę miała nawiezioną ziemię, ale jeszcze się zastanawiam, czy te ecobordy są mi potrzebne do szczęścia, czy jakoś inaczej zadziałać niemniej jednak dziękuję za namiar na sklep

Czy ja też mogę prosić o namiary na ekobordy ?

gala shop

Dziękuję

Teraz moje myśli krążą wokół naszego nowego domownika (tzn nowego od piątku). I teraz będe walczyła z ogrodem i i ... łobuzem, który będzie mi ten ogród niszczył (pokochałam już krety, nornice... pokocham i jego:

Oczywiście używam go, ale reklam i stan faktyczny, to ja odradzam
oczywiście piszemy i akumalaturowym sekatorze

Do piątku włącznie u nas ciągłe opady maja być, na dobę ma spaść 100l na metr kwadratowy. Będziemy mieli powtórkę z zeszłego roku.... załamię się..... i tym razem chyba już sie nie podniosę. Pieprzę ogród i tyle....latem sucho, wiosną powódź....
Trzymajcie kciuki, zeby to były tylko czarne prognozy.....

Mirelko gratuluję nowego szkodnika!!!!!
Ciekawa jestem co Twój wymyśli ciekawego hahahahah

Trzymam kciuki żeby w tym roku Twój ogród nie ucierpiał!!!!

I wstydź się że do tej pory nie ma ani jednej fotki z poczynionych prac w ogrodzie!!!!!

Buziaki :hug:

Mam nadzieję, że opadami tylko nastraszyli. Rano rowy były tylko do połowy pełne. Teraz nie pada zbyt mocno (przynajmniej w Katowicach).... może nie będzie tak źle.

Tak Aga, wstydze się ale.... jak rano wybywam w sobote do ogrodu to oram aż padnę na twarz. Serio, nie mam kiedy fotek psytyknąc. W ciagu tygodnia ciagła orka, a pogoda ostatnio kiepska....
Zamówiłam 10 worków kory, chciałabym ukończyć tą jedną rabatę. W poniedziałek zasiałam chabry, odętkę i przegorzana. Mam nadzieję, że tak długopadający deszcz mi nie wypłucze nasion

No i kupiłam dwie doorenboski . Około 2,5 metra, ale jeszcze nie sa wybarwione całkiem na biało.....