Jeju ale wieje... Masakra a nie noc...
Na dodtek jak zwykle od silnego wiatru żaluje mi podnosi i świtało sąsiada znad garażu prosto w sypialnie.... Chyba muszę wreszcie zaslony do sypialni kupić.... Od trzech lat to planuję....
Życzę spokojnego dnia. Mam nadzieję że do jutra rana wiatr osłabnie, bo aż się boję jazdy obwodnicą...

No masakra!
To dopiero początek, ja chyba nie jade na giełdę, nie chcę ryzykowac, mus przeczekac,

Dziewczyny dajcie spokój, bezpieczeństwo jest najważniejsze, świecidełka mogą poczekać.
U nas pioruny o drugiej w nocy waliły i błysk był. Normalnie katastrofa.

Gardenarium napisał(a)

Dziewczyny dajcie spokój, bezpieczeństwo jest najważniejsze, świecidełka mogą poczekać.
U nas pioruny o drugiej w nocy waliły i błysk był. Normalnie katastrofa.

u nas w Wilczej też była ta burza...ale mnie pioruny zdziwiły !!!
czytaj: przestraszyły

Dziewczynki kochane to poczułyście halnego u siebie. Dla nas Ksawcio to był

No to widzę wszędzie podobnie... tylko u mie piorunów nie było, albo ich nie widziałam bo spałam.. a spałam bo i tak prąd mi kradło co jakiś czas..

Irenko,witam się piątkowo.U mnie wyjatku nie ma,boję się tylko,żeby mi nie wywróciło fontanny,bo nie zdążyłam nawet jej podziwiac.

U nas piorunów nie było, ale wieje jak i nieraz już wiało, więc za Gochą powiem, że jak na razie, ten Ksawery to normalka jest.

Irenko jak u Ciebie teraz Ksawery sie zachowuje???U mnie chwilami mocno wieje.

...byłam świadkiem nie spałam w nocy z wiadomych powodów, grzmiało,blyskało, na szczescie szybko poszło dalej.w strachu cała polska. pozdrawiam cieplutko.