Po pracowitym dniu, wchodzę... i oczom nie wierzę

u mnie Goście!!!
Bardzo się cieszę i już odpowiadam
bdan, Danusiu, witaj

u mnie w sumie też początki, działamy ogrodowo tylko i aż

trzy lata.
Ten miscant purple fall jest niezawodny, bez problemu zimuje, już w drugim roku miałam wielką kępę, z której zrobiłam 5 nowych i rosną

mało tego przesadziliśmy je w lipcu i nie zabiliśmy

cudnie przebarwia się jesienią na czerwono, dla mnie same plusy
Grażynko, też często i bardzo cieplutko wspominam spotkanie u Alinki
to był wspaniały dzień
Gosiaczku, czy jedziemy to się jeszcze zobaczy

na pewno bardzo chcemy
Anek jak Ty będziesz, to musi być gorąco

a do tego jeszcze pogoda ma się poprawić
Ewuś, no tak... ciągnie Wilka do lasu

cieszę się bardzo, że Ci się podoba
AgaAga, moje nereczki do inspiracji? wow!!!... no jasne, że możesz

jakby Cię interesowało, co ja tam pod te sosny zapakowałam, pytaj
pozdrówka dla wszystkich