no cudny jest u mnie też 3 sztuki w tym jeden od początku nasz, reszta w gratisie
ale ja trochę kociara jestem

Byłabym kociara gdyby to nie polowało dla zabawy na ptaki.... kot zabija dla przyjemności..... dla zabawy .. i niestety z tego powodu jakoś sie przełamać nie mogę.. nie wybaczyłabym tego nigdy..... nie pokochała po pierwszym morderstwie

taka ich natura... ale czasem moj też kreta przyniesie

Wpadam przed praca z usciskami. Goraaaaco i sucho. Marze o deszczu i wiem, ze u Ciebie podobnie.
Milego dnia Anuska

asc napisał(a)

kachat - pod hortensją są wrzośce, a trawka to ostnica Pony Tails (jakoś tak się pisze ) nawet 2 z 3 mi przezimowało .

Dzięki Szkoda, że ta ostnica jednoroczna jest, ładna bardzo Jest może jakaś podobna trawka super mrozoodporna..? Na trudne podlaskie warunki

Bociek - uścisnęłam w locie Twoje skrzydełko na powitanie...

Kachat - nie mam pojęcia jaka może być podobna i wytrzymała... gdybym wiedziała już u mnie by rosła Ale ona jednoroczna ale sama sie wysiewa I dziewczyny same wysiewają (Beata - motylek na pewno to robiła) i można co roku sobie posiać i posadzić...

Aneczko pozdrawiam
Plumkałam się wczoraj u Ciebie ,gdzieś Ty się podziewała

A z tym zlotem u Ciebie , gdzie cena biletu wstępu to kulka, to może nie taki głupi pomysł ,przemyśl to Aniu

No i pomyśleć, ze nie mam ani jednej jeżówki Cudne masz te jeżowki ale kotek "wystawowy" Pozdrawiam

Muszę zrywać pomidory bo mi krzaki połamie Ale na ogródkach jest przędziorek i znów ze zbiorów zrobi sie klops... pryskać przecież nie będę, okres karencji z przędziorkowatych preparatów jest długi.

Liczyłam na kilogram, ale niestety... nie doszedł..

No cóz fotki znów nie wstawiają sie..... waga pomidorrro wynosi 973g

asc napisał(a)

Bez jeżówek o tej porze ogró byłby nuuuuudny

Ania wylukałam że te jeżówki które kupiłam ( o których ci opowiadałam ) to dokładnie te kolory . czy znasz nazwę odmiany . zapisałabym sobie ja matołek