Kochani..... macham niedzielnie... i melduję, że 15 minut kropiło dość mocno.. przestało.
Nie odpisuję każdemu.. będzie krócej i mniej
Po obejrzeniu Mai w ogrodzie stwierdzam, że mam ogród
BIORÓŻNORODNY i to jest tak jak powinno być... kierując się rozsądkiem ekologicznym wypierniczyłam nawłoć... mówili by unikać ekspansywnych obcych gatunków

Ptaków mam w ogrodzie niezliczona ilosć.. i dużo gatunków, mam żaby , ropuchy, jaszczurki.. motylki i owady... a to tylko dlatego , że mam ogród bioróżnorodny

I może za dużo gatunków i za dużo stylów, ale dzięki temu jest przyjazny dla mniejszych stworzeń

I tak podbudowana na duchu (oglądałam wczoraj ogród Danusi i z lustrem - wiec jak zwykle łapię wtedy doła).. uciekam do obowiązków... chyba zimą będę u Was nadrabiać...
Niestety Julka.. doba u mnie ma tylko 24 godziny
Lece tam gdzie zapraszali by zerknąć
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.