Powtórze się - pieknie u Ciebie i bardzo mie się podoba naturalny styl Twojego ogrodu - te ,,pomieszanie" stylów, czasem lekki chaos a z drugiej strony o cna przemyślana kompozycja sprawia że ten ogród ma to coś. Czyli Ciebie, Twój urok, pasję, roztrzepanie, powiew świezego powietrza - z takim tempetamentem udusiłabyś się w idealnie uporządkowanym, geometrzycznym świecie.
Natura nie jest idealnie uporządkowana, wrecz przeciwnie a jednak jest pełna harmoni
Pomału i dojdę do wiąza.... jak patrzę na ogród ile w nim mam miejsc "głupich", do poprawy to czasami ręce opadają, ale pomalutku, pomalutku ... jest coraz lepiej, a będzie jeszcze lepiej.....
Jak wiąz urośnie większy to będzie robił cień i wtedy żurawki żółte pod nim przeżyją.. teraz jest tu słońce cały dzień..
Po drugie, ten "fragment" trawnika czyli kwadrat od wsiowej rabaty, po rabatę z różami i po linię katalpy idzie do wypalenia i zrobienia na nowo.. ale to w ostatniej kolejności..
Uprzedzam płacz i lament.. z daleka to jakoś wygląda, ale z bliska to to nie jest trawnik.. to jest zielona murawa z kostrzewy jakiejś tam, która zarasta trawnik w placki zielonej szczeciny o szerokich liściach..
Jak patrzę na tę trawę to mnie skręca... przez tę cześć trawnika to ja przechodzę nie patrząc pod nogi.. a na reszcie, gdzie kostrzewy mniej to co idę to pielę robiąc dziury w persie .. ku rozpaczy M.
Ale fajnie, że zajrzałaś... kolejny dobry pomysł do wykorzystania
Na razie robię miejsce i szukam gdzie i co przesadzić z frontu.. i czekam, aż będzie lepsza pora na przesadzanie I będzie sie robić rabata Danusiowa z cisami...
Bukszpan znając życie jak tylko sie pozbieram.. to będę go głaskać w moim ogrodzie..
Tak Aniu to Camperdownii, ale ukochały go szpeciele.... ale już wiem, że ORtusa nie lubią.. pierwszy rok co ma przyrosty widoczne.... i ma liście jeszcze o tej porze... wiosną zszałerujemy szpeciele i będzie coraz ładniejszy (tę wiosnę przespaliśmy z opryskiem)
To jakiś zakątek ...
Zbysiu, podbitki z tworzywa mogą sie zrobić żółte.. i wypaczają się pod wpływem temeratur.
U nas okap jest dość duży więc daliśmy blachę powlekaną z drobnego trapezu chyba T6. Przez 6 lat koloru nie zmieniła, nigdzie nie wypada i nie obwisa... prosi się by ja już umyć, ale ... najpierw rabaty ...
Ależ się naszukałam co to jest...... Pan bylinowy mówił na to ostróżka Delfik.... ale wpadłam na pomysł, że ma ofertę internetową i musi być nazwa..
Ostróżka wielkokwiatowa Delphinium grandiflorum ‘Delfix Blue’