Gabrysiu, ale do mojego walca trzeba dwojga.... zasypana na full piaskiem.... wczoraj trochę powalcowałam i machnęłam ręką... rabata sama siadzie pod wpływem czasu.. a walcowanie tym po górce wrzosowej... to ... porażka
Ale chwalę sie zrobionym w końcu kancikiem Przez 2 dni lałam wodę w to miejsce.. i na tyle rozmiękło, że sie dało
Aniu, czy to wiąz Camperdownii?
Kobieto ja Twojego ogrodu nie mogę ogarnąć....tyle wnim zakątków... ciekawych rabat...nawet zapomnianych...a wrzosowisko pierwsza klasa