Witaj sąsiadko
Dzięki że zerknęłaś do mnie. Chociaż u mnie to strasznie skromie w porównaniu do Twojego Królestwa. Już się wpraszam na wiosnę, bo chętnie zobaczyłabym to wszysto na żywo.
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.
U siebie teraz liczę trójkąty i już mi mózg paruje... chyba te inne zostawię na boku, chociaż Bawarka chce robić zasłonę dymną..
Doczytałam.... powiedz Dziadkowi, że u mnie zapunktował
A to ciekawostka ...co sprawia uprawianie sportu Może twarz u Pani już nie młoda, ale jakie ciało Zero celulitu, czy jakiś tam..... a ma już 86 lat Dla mnie to absolutna mistrzyni świata
Nie musisz sie wpraszać... ZAPRASZAM I obiecuję zero pyszności na powitanie.. dobre ciasto ze sklepu i kawa najprostsza z możliwych.. czyli sypana, rozpuszczalna z mlekiem lub bez.. na więcej mnie nie stać. Ale jak posiedzę jeszcze ze 2 lata na forum..to może i sie to też zmieni... Kłamałam komuś, że ciasta nie piekłam z 15 lat... w zeszłym roku robiłam coś z przepisów forumowych.. Jak ja mogłam zapomnieć.. 3 podejścia do śmietany z której coś sie tam miało zrobić... Wiem..to był 3 Bit miał być prosty jak budowa cepa.... za 3 razem się udało... Na te święta proszę o coś prostszego....
Ale 2 lat nie musisz czekać Będzie dobre ze sklepu Tzn M sam piecze...
Sama sobie nie wierzę... i tak sobie wczoraj wychodziłam popatrzeć czy mi sie nie śniło i te cós co wisi na drzwiach jest realne, że dziś ciągam nosem..
Ale wracam do moich trójkątów i takich tam do pracy.... nie chce mi się.... bo wszytko zapomniałam, a teraz muszę sobie poprzypominać... i kurna felek.. jak to leciało?????
Dawno kfiotków nie było.. takie coś jeszcze kwitnie.. pokazywałam???? Bo bratki to pamiętam..
A jak pokazywałam to co inne co pokazywałam, ale tamto było z innego dnia.. to świeże..
Wracając do wianków, to nie wiem jak powiedzieć M, ale na kupowałam jeszcze tych popierdułek do ozdabiania, na allegro, a dostałam już wcześniej szlaban
Ja też sie wzięłam za siebie i jak tylko chwila wolniejsza to ganiam porozciągać kości.. dziś z braku czasu odpuściłam.. ale jak sobie przypomnę panią gimnastyczkę.. 86 lat i fiu, fiu, fiu....