Fiolety cudowne ale twoje słowa o synowej o boziu, aż serce się raduje Jak ja bym chciała być taką teściową nie to także brzydko brzmi. Mamą Buziaki jesteś cudowna

Anek, za fiolety dziękuję. Lubię ten kolor. Także. Te pierwiosnki od Finki rosną jak szalone, można dzielić i dzielić.

A co do Feliksa, co powiesz na klasykę rosa alba:
Rosa 'Felicite Parmentier'? Zgadnij co ja teraz robię? Nie znalazłam kwiatu o imieniu Feliks vel. Felix. Felicje już prędzej.
Były zakupy liliowe, piwoniowe, czas na różane.

Pszczelarnia napisał(a)

Anek, za fiolety dziękuję. Lubię ten kolor. Także. Te pierwiosnki od Finki rosną jak szalone, można dzielić i dzielić.

A co do Feliksa, co powiesz na klasykę rosa alba:
Rosa 'Felicite Parmentier'? Zgadnij co ja teraz robię? Nie znalazłam kwiatu o imieniu Feliks vel. Felix. Felicje już prędzej.
Były zakupy liliowe, piwoniowe, czas na różane.

Jeszcze sie ważą losy pomiędzy Feliksem, a Aleksandrem... Aleksandy róże mi sie obiły o uszy
Ale idea jest gut
Zbieram rośliny z nazwą psa ....
Fb zawaliłam kolorem białym.. bo czego sie nie robi z nudów...

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Fiolety cudowne ale twoje słowa o synowej o boziu, aż serce się raduje Jak ja bym chciała być taką teściową nie to także brzydko brzmi. Mamą Buziaki jesteś cudowna

Mama jest tylko jedna... i tego przywileju nie odbiorę prawowitej mamie....
Chociaż my dwie Anki to sie dogadamy i bez takich na siłę określeń.... w sposób w jaki sie dogadujemy do tej pory Tu preferuję styl amerykański...

Ewuś - dziękuję za gratulacje Ja też czekam wiosny jak chyba każdy

Makkasia - o programie napisałam na PW. A ogród .. jest niewzorem.. to zaprzeczenie całego dekalogu.. i szanującego sie ogrodnika. Ale ja zawsze po swojemu.. ten typ tak ma

Małgosiu - u nas -5 i tyle.... coś zapowiadają zimniej... byle nie, bo śniegu praktycznie nie ma.. te pół centymetra to jak nic.. Ślimaki tępię ile wlezie, by do Ciebie nie dolazły Ale prawda taka, że dojdą.. to taka zaraza, ze nic ich nie powstrzyma. To tylko kwestia czasu.

Ela - czekam z Tobą na krokusy... jeszcze półtora miesiąca.. i luty krótki

I fioletowe liriope

Nie szukaj kwiatka o nazwie Feliks bo Twój Feliks będzie miał wszystkie kwiatki a nie jednego.

Fiolety wspaniałe, zachwyt nad rodzina niepowtarzalny - szcześliwa z Ciebie kobieta!
I niech tak zostanie

Ależ mnie zatkało , nie ma koloru w którym byś nie miała cudów do pokazania

Przy tych fioletach się zatrzymam bo uwielbiam ten kolor
w realu i w ogrodzie

Matko kochana - ja dopiero teraz zorientowałam się że Mała Mi to Ania Asc. Tak czy nie ?
oczywiście fiolety przejrzałam - bardzo mi się podobają