Marta - będę pamiętać
Zbysiu - u nas już po feriach, ale inne dzieci jeszcze mają.. a co do dziec to masz dużo racji, ja nazywam to "telewizyjne dzieci"..ale to wina rodziców, bo im się nie chce wyjść z dziećmi..sami siedzą w domu to i młodzież taka sama.
Agnieszka - maki rosną na dole skalniaka. Rozrastają się w pokaźne kępy wiec troch miejsca muszą mieć.. Z braku pomysłu co dalej przeniosłam je na zwykłą rabatę.... w tymczasówkę.. Myślę, że będą rosły i na zwykłej rabacie, byle nie za mokro.... Wiosną będę myśleć gdzie je dać.. bo czerwień jest dość mocna

Taka typowe flamenco.. miały być strzępaiste... a są zwykłe..
AlKa.. - ja sie poddałam z tym na bieżąco... ale miło mi
Ciociu - ja tak kiedyś też podróżowałam.... że wszędzie mi było po drodze

Ale miałam darmowe bilety na kolej
Pszczółko - spodoba sie spodoba.. u Ciebie będą jak na wczasach, bo u mnie to poniewierane.. docenią, że maja lepiej
Jagódka - maki piękne.. to fakt... a miały być jeszcze piękniejsze.. Maki chociaż i takie zwykle to ładne, bo reszta zakupów u tego pana.. to porażka..
Agata maki wschodnie rozrastają sie w kępę.. w tym roku zobaczysz jakie sie to wielkie zrobi. Mówią, że trzeba je po kwitnieniu dzielić.. i chyba to prawda, bo co prawda maja bardzo długie korzenie palowe, ale mój po przesadzeniu zyje i ma sie dobrze.. i z tego co zostało zrobiły sie sadzonki... W trzecim roku nie były już tak okazałe jak w drugim.. a może to po prostu mokry czerwiec swoje zrobił. Ja nie bawię sie w pielenie i zruszanie ziemi, wiec maczki powinne były sie wysiać.. i owszem było kilka siewek, ale jak na 2 sezony to tak jakby wcale się nie wysiewały... Maczki zostawiałam..tzn te makówki zostawiałam jako ozdobę. wiec miały czas sie wysiać. Lepiej je dzielić, bo od razu kwitną..
Eve - jakby byli obcy to już dawno bym miała zrobione, bo inaczej bym przepędziła na 4 strony..
Aniu Monte- kolorowo czyli to co tygryski lubią najbardziej

Wysiudałam już z tego miejsca naparstnice, zostawię może kilka.. Jak przekwitały to robiło sie pusto... lepiej jak mam tu i tam..
Gusiaczu - trawa fajna, ale tak jak dziewczyny piszą.. nie wiem czy do róż sie nada.. bo ona sztywna.. a przy różach pasuje coś zwiewnego..
Zostawiam kolorki i uciekam.. wpadłam na chwileczkę..