Agnieszka - zaspy jak pierzynka.. nie będzie źle... najwyżej trochę rozrzucisz te zaspy z delikatniejszych roślin.. lepiej więcej śniegu niż mniej... byle po tym nie deptać.

Agata - może patrzyłaś na termometr w słoneczku lub na nagrzany termometr... ja mam czujnik temperatury zawsze w cieniu.

I łaciaty na oknie..

Aniu... wnusio, jak dla mnie cała babcia . Podobno dzieciaczki bardziej do dziadków niż do rodziców podobne. Śliczny dziubasek... i jaki rezolutny
Dzięki za fotke frosted... wstawiłam wreszcie moją traffkę... ale ona to chyba nie frosted. Nie fiem....

Aniu ja też nie dawno miałam remoncik, rozumiem Ciebie doskonale, ale zobacz jaki piękny łaciaty, popatrz na niego i już Ci będzie lepiej pozdrówka

Nie mam nic przeciw remontowi... musi być bałagan aby było lepiej..... mam złość, że sie nie robi tylko się ślimaczy.... bo weny u moich panów brak... takie pieprzenie kotka przy pomocy młotka.. idę, bo to nie nastrój na rozmowy towarzyskie.

Aniu termometry mam dwa od północnej strony...
odczyty są prawdziwe !!!!!!!!!!!

Agata.. jesteś bardziej na południe, a na południu cieplej

wyczytałam u Agi ( Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani )...

Nie wyrabiam na zakrętach.. jestem niezorganizowana kompletnie.. ale lutowa pozdrawia lutową.... może my z tego samego dnia. Ja na razie tylko jedna osobę spotkałam urodzoną tego samego dnia. i w dodatku tego samego roku... Ale typ niezbyt sympatyczny



zatem
dopisuję swoje pozdrowionka ...

ja też lutowa ( wczoraj miałam urodziny)...

Aniu ta brązowa trawka to carex comans bronze form?

Aniu ale przyznaj się bez bicia ....To Ty wtstawiłaś Małemu Mi srodkowy paluszek ???

Haha bo się wyda