Mam nadzieję,że mnie ten zaszczyt kopnie!
Lubię Cię ,Aniu,okropnie!
I jak by to było miło,gdyby mnie się udało !
Wątek leci jak parowozik!
Czy słoneczko ,czy też mrozik!
A Tobie życzę by się spełniło,to co się wymyśliło i zamarzyło!

Może akurat....gratulacje na 200-kę następnego wątku Aniu, kolejnych ekstra stronek i fotek życzę

No nie mówiła struś pędziwiatr. Już 200!!!!!!!!
Gratuluję
Moja dzisiejsza różyczka dla ciebie.

Hanuś - rękawiczki noszę tylko na nartach.... jakoś nie lubię, gubię, zapominam.... w ogrodzie też nie lubię w rękawiczkach.. pilnuję się, bo potem żałoba za paznokciami, ale to tylko się pilnuję..... i na tym koniec.. Nawet nie mam rękawiczek zimowych ..... bo te co miałam zgubiłam..a jak muszę (trzymam to mam takie narciarskie I mam w nosie, że głupio to wygląda.. może głupio, ale ciepło

Krzysztof, Agata - polecam...co prawda u mnie dopiero przeżyła pierwszą zimę... ale na szczycie skalniaka, nieosłaniana, a zima była bezśnieżna.. zresztą książki podają dla niej strefa 4.. i to typowo skalniakowa roślina, nie lubi zalewania wodą.. przepuszczalne podłoże.. tak piszą

Kondzio - u mnie jak u Ciebie... są chęci, a reszty brak

O w mordę.. nawet nie zauważyłam, że do 200 się zbliżam..... cofam, cofam..a tu jakieś życzenia i myślałam, że znów przeskoczyło mi na inny wątek A to u siebie jestem...dziewczyny gratulacje składają...... a ja nieprzygotowana na imprezkę........ zaraz wracam

Może kiedyś będzie więcej dzisiaj złożyłem wypowiedzenie z pracy I mi jest tak dobrze pracuje do końca grudnia

gratulacje Aniu całuje cie i dawaj mi dalej tyle inspiracji

Hanuś...... zaszczyt to kopnął mnie... i tak mnie zatkało, że musiałam pozbierać myśli... i się nie rozkleić..... Kocham Cię Hanuś i podziwiam Za wszystko

Julito - piękny powojnik.... i cieszę się, że pomimo braku czasu zawsze znajdziesz chwilkę by do mnie wpaść..... doceniam to

Agata - zapraszam kiedy do mnie Pisałam swojego posta , kliknęłam wyślij.. i patrzę jakaś róża.... pierwsza myśl, że znów pisałam nie tam gdzie miałam pisać....... ale się znów przestraszyłam... dopiero po chwili dotarło do mnie, że osiągnęłam 200 .... Hogata..to z jakiejś bajki.. Syn dorosły wiec z bajek wypadłam... no chyba że Shrek

Kondzio - ja też cie całuję....... i też zapraszam..... zmiana pracy to nie koniec świata, a może będzie dużo lepiej czego Ci życzę

Aniu Wielkie Gratki!!!.

Gratuluje Kolejnej setki życzę Pozdrawiam ciepło