Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik Mimo Woli cd

Ogrodnik Mimo Woli cd

Mala_Mi 00:22, 08 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Jutro coś pomyślę nad bajka ...a teraz umachana rowerkiem idę spać Ale trza się przygotować na spotkanie ogrodowiska na nartach
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
agniecha973 00:27, 08 gru 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Byłam, poczytałam. Kominka też nie mam, całkiem świadomie. Wystarcza mi kurz przy paleniu w centralnym. W salonie mi to na razie nie potrzebne. Ale w razie gdyby nam się coś zmieniło i zachciało patrzeć na ten ogień, mamy zapasowy przewód kominowy w salonie.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Mariusz 07:32, 08 gru 2012


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
asc napisał(a)
Krysiu, Weroniko, Aniu..... buziam Cieszę się, że jeszcze mogłam coś pokazać i dzięki temu jeszcze chwilkę było o czym poklikać na Forum..... i że się spodobało Ogólnie tę porę roku to ja jak miś.. bym najchętniej przespała....

Jest takie powiedzonko "Dobrze że jesteś, co by to było gdyby Cie nie było". Ono bardziej odnosi się do stanu ducha, tego ponad wszystko, ale można go i przypiąć do ogrodnictwa. Aniu co by to było gdybyś zapadła w sen zimowy jak miś? smutno , nudno i nijako, a jastrzębia też by nie było.
Natomiast ja mam okazję ponownie napisać coś o ptakach
Ciągle śledzę losy twojego gołębiarza. W zasadzie, to my się wypowiadamy w liczbie pojedynczej, a przecież pokazałaś już fotki tego ptaka w różnym ubarwieniu, i typowym i lekko rdzawym i młodzieńczym, tak więc jest ich więcej. Jastrzębie Cię polubiły, twoje sikorki mają nieco skomplikowane życie, ale taka jest rzeczywistość, naturalna selekcja.
Od lat 90 obserwuje się coraz częstsze wizyty ptaków i innych zwierząt w pobliżu domostw ludzkich. Te, które stroniły od nas, zakładały lęgi daleko od nas, dzisiaj zachowują się jak oswojone, choćby sierpówki. Bażanty, kuropatwy - płochliwe ptaki polne, stały się częstym gościem naszych ogrodów. Kaczki krzyżówki lęgną się w stawach położonych kilkadziesiąt metrów od zabudowań i z młodymi wędrują nam koło nogi. To wynik zmiany naszego sposobu bycia, lgniemy do natury. Ptak już nie jest dla nas intruzem, który wyjada nam zborze, niszczy zasiewy, porwie kaczkę z podwórka. Nie latamy za nim z procą, wiatrówką, strzelbą , a swoim działaniem przyciągamy do ogrodu.
Kończąc, życzę Wszystkim miłego dnia, niedymiących kominków, jastrzębi w ogrodzie i optymizmu Ani w naszych ogrodach. A na mnie czas, jadę na zielony rynek po karmę.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Enya73 10:26, 08 gru 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Aniu, byłam, nadrobiłam zaległości u Ciebie Miłego dnia życzę i pozdrawiam serdecznie
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Mala_Mi 10:49, 08 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
agniecha973 napisał(a)
Byłam, poczytałam. Kominka też nie mam, całkiem świadomie. Wystarcza mi kurz przy paleniu w centralnym. W salonie mi to na razie nie potrzebne. Ale w razie gdyby nam się coś zmieniło i zachciało patrzeć na ten ogień, mamy zapasowy przewód kominowy w salonie.


A my możemy zawsze zrobić kominek na poddaszu lbu w pokoju dziennym..są teraz świetne "kozy" Lekkie, zgrabne i można je ustawić w dowolnym miejscu bez budowy ciężkich kominów i fundamentów...... Ale mi sie marzy kiedy taki grill stały przy tarasie zewnętrzny.... bo nei ma jak kiełbaska z prawdziwego ognia
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
agniecha973 10:54, 08 gru 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
I tu się różnimy - my nie lubimy potraw z grilla, a z ogniska już tak. Dlatego tego marzenia nie mam, a za to marzę o trochę bardziej "ułożonym" ognisku. Na razie jest wypalone kółeczko otoczone cegiełkami
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Milka 10:55, 08 gru 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Aniu, u nas jest pięknie, zima w pełni, ale strasznie zimno!! w drodze do pracy -13!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 10:56, 08 gru 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
agniecha973 napisał(a)
I tu się różnimy - my nie lubimy potraw z grilla, a z ogniska już tak. Dlatego tego marzenia nie mam, a za to marzę o trochę bardziej "ułożonym" ognisku. Na razie jest wypalone kółeczko otoczone cegiełkami


u mnie wiekli plac, niczym nie obłożony, bo wielkie rzeczy ciągle się palą, taki bałaganiarski klimat!
ale swojski
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Mala_Mi 10:59, 08 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Mariusz napisał(a)

Krysiu, Weroniko, Aniu..... buziam Cieszę się, że jeszcze mogłam coś pokazać i dzięki temu jeszcze chwilkę było o czym poklikać na Forum..... i że się spodobało Ogólnie tę porę roku to ja jak miś.. bym najchętniej przespała....

Jest takie powiedzonko "Dobrze że jesteś, co by to było gdyby Cie nie było". Ono bardziej odnosi się do stanu ducha, tego ponad wszystko, ale można go i przypiąć do ogrodnictwa. Aniu co by to było gdybyś zapadła w sen zimowy jak miś? smutno , nudno i nijako, a jastrzębia też by nie było.
Natomiast ja mam okazję ponownie napisać coś o ptakach
Ciągle śledzę losy twojego gołębiarza. W zasadzie, to my się wypowiadamy w liczbie pojedynczej, a przecież pokazałaś już fotki tego ptaka w różnym ubarwieniu, i typowym i lekko rdzawym i młodzieńczym, tak więc jest ich więcej. Jastrzębie Cię polubiły, twoje sikorki mają nieco skomplikowane życie, ale taka jest rzeczywistość, naturalna selekcja.
Od lat 90 obserwuje się coraz częstsze wizyty ptaków i innych zwierząt w pobliżu domostw ludzkich. Te, które stroniły od nas, zakładały lęgi daleko od nas, dzisiaj zachowują się jak oswojone, choćby sierpówki. Bażanty, kuropatwy - płochliwe ptaki polne, stały się częstym gościem naszych ogrodów. Kaczki krzyżówki lęgną się w stawach położonych kilkadziesiąt metrów od zabudowań i z młodymi wędrują nam koło nogi. To wynik zmiany naszego sposobu bycia, lgniemy do natury. Ptak już nie jest dla nas intruzem, który wyjada nam zborze, niszczy zasiewy, porwie kaczkę z podwórka. Nie latamy za nim z procą, wiatrówką, strzelbą , a swoim działaniem przyciągamy do ogrodu.
Kończąc, życzę Wszystkim miłego dnia, niedymiących kominków, jastrzębi w ogrodzie i optymizmu Ani w naszych ogrodach. A na mnie czas, jadę na zielony rynek po karmę.




Jastrzębie Cię polubiły, twoje sikorki mają nieco skomplikowane życie, ale taka jest rzeczywistość, naturalna selekcja.

Też tak to sobie tłumaczę.... i jedynie co mogę zrobić, to przestawiliśmy karmniki w miejsca zakrzaczone by jastrzębiom było trudniej.. Ale jastrząb to bardzo dostojny ptak i pomimo wszystko jestem dla niego pełna podziwu..budzi respekt. Nie zabija dla zabawy jak np kot.. tylko dla przetrwania. Kiedyś dawno temu już napisałam, że tylko koty zabijają dla zabawy i człowiek, który zabija by zjeść tylko szynkę bez żyłek, a reszty nie tknie... Ja jem wszystko, by już te biedne zwierze co go zabiliśmy do własnych celów przetrwania wykorzystać maksymalnie..... by jak najmniej zabijać... I wcale się nie zdziwię, jak za jakiś czas zrezygnuję z jadania mięsa.....
Ale dalej będę wolała buty skórzane niż z tworzyw sztucznych..wiec zabijać tylko dla skóry?????? .. nonsens... to dopiero okrucieństwo. Zmieńmy temat, bo potem patrzeć na jedzenie nie mogę..
My karmy dla ptaków kupiliśmy kolejne 2 worki Tanio i blisko od chałupy Nasze ptaszki maja ogromny apetyt

A misie też lubię I też mam do nich respekt.. w Tatrach naobcowałam się z tymi pluszakami ..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 11:02, 08 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Enya73 napisał(a)
Aniu, byłam, nadrobiłam zaległości u Ciebie Miłego dnia życzę i pozdrawiam serdecznie

Cieszę się, że zajrzałaś... dawno Cię nie było Też pozdrawiam...... i gonię do obowiązków.. trochę się powłóczyłam po forum.. i z trochę robi się duuużo
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies