Aneta - swoje za darmo są najsmaczniejsze

Marek - asfodelki rosną tak ok 0,5m na sadzonkę to dobra odległosć, nie za gęsto i nie za rzadko. Wysokość z kwiatem to na wysokość stołu/biurka, albo ciut wyżej.... a liście są ok 0,5m. Werbeny musiały wyjść.. są w końcu po chyba mojej szkole życia Już nie polecę mierzyć...

Krysiu - już lecę ..

Łukasz - dobrze pamiętasz.. a ja muszę pamiętać by podlać hosty pod katalpą.. bo na tym upale się męczą... a pora by ruszyły..to te przy pniu drzewa, bo te pod jodłami sobie daja radę i bez podlewania.. i dzięki za identyfikację żurawki.. już wciągam ja na listę

Basiu - tak wygląda.. wieć na zdrowie z tego kielicha.. a ja co patrzę na okno w kuchni to o Tobie myślę..... kwiatki zaczęły przyspieszać i liści coraz więcej...

I pachnący kawałek bukietu Nie mam czasu zbierać płątków... trudno.. ale co idę to nosa wtykam ....


Dziękuję ofiarodawcom na moim spotkaniu w 2012... liliowce kwitną

Jakie ladne liliowce! I roze!
Aniu, do zobaczenia jutro! Fajnie
Cos Ci obiecalam???

Buziam!!

Mariusz podróż musi być udana, bo będę wieźć przesyłkę

Agnieszka - miła jesteś... oj u Ciebie też nie byłam wieki.... sorki.......

Nie zaglądam do Was, bo jak u siebie odpiszę to już padam na twarz.. , a Wy o mnie pamiętacie i to jest bardzo miłe...... to jest więcej niż miłe ........

Irysy ciepnięte w porywie litości za liliowce...


I uratowany jeden biały.. tego lubię najbardziej..


Szałwia kwitnie..... miałąm przesunąć linię rabaty i przesadzić.. nie zdążyłam.. trudno.. będzie sie gnieść pod różami..

popcarol napisał(a)

Jakie ladne liliowce! I roze!
Aniu, do zobaczenia jutro! Fajnie
Cos Ci obiecalam???

Buziam!!

Chyba nic nie obiecywałaś oprócz tego, że będziesz Ja mam dla Ciebie ciemierniki kupione i siewki moich ciemierników, bo to chyba chciałaś...

Zakwitł przetacznik


I mój bez liliput.. taki gęsty.. ma być maks do metra.. nazwę z głowy zabrał Pan na A.

Ania do zobaczenia jutro

Aniu, zmiany też potrzebne, by było lepiej. Jak dla mnie jest już super. Udanego wyjazdu życzę

Aniu czy Twoja Nowa Zembla rośnie w pełnym słońcu? Moja już przekwita i nie wiem czy to z powodu miejsca w którym rośnie czyli za dużo słońca czy tak już ma?

Mala_Mi napisał(a)

Pszczółka kupowałam je jako azalia Red.... ale w szkółce ustaliliśmy z pania, że to azalia Maruschka.
U mnie rośnie co prawda w miejscu dość zacisznym, ale jest tak samo odporna odmiana jak Keremsina.
Kwiatów ma moc w pięknym kolorze czerwonym, ale ta czerwień jest "inna" . Zimą ma piękne liście prawie czarne wpadające w butelkowy kolor, a jesienią pięknie sie przebarwia. Po 5 latach osiągnęła wysokość 0,6 m i szerokość 1,5m

To ona... na foto nie widać, że ma ponad 1,5 m szerokości Dokupiłam jeszcze 2 .. posadziłam gęsto, ale najwyżej będę przycinać.. chcę wielką plamę z nich..


Kolor jesienny , a zimą jest ciemniejszy

Mam taka samą, podobnej wielkości jak twoja, jest śliczna. Moja jest u mnie od 4 lat ale w ub. roku ja przesadzałam, wiec mogła to odchorowac ale nie odchorowała, cieszy bogactwem kwiatów i energetycznym kolorem. Pochodz z czasów przedogrodowiskowych więc nie miała imienia - teraz wiem że mam Maruschkę....to juz kolejna moja roslina zidentyfikowana u ciebie, poprzednio dowiedziałam sie ze mam berberysa julianny a on przez 10 lat miał u nas pseudo "kłujak"..

Aniu, chciałam się poradzic
Szukam szybko rosnącego drzewa pod którym będzie ławka.Może wybiorę klona.I tu moje pytanie:czy wszystkie klony tak ociekają miodkiem czy któryś jest lepszy? Nie chcę się przykleic na dobre potem do tej ławki.

Aniu dzięki za instruktarz Udanego spotkania może kiedyś i ja będę miała czas na takie spotkanie Pozdrawiam wszystkich.