Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik Mimo Woli cd

Ogrodnik Mimo Woli cd

ana_art 09:00, 26 maj 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
ilość zielonego imponująca
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Mala_Mi 09:05, 26 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Marzena, Jotka, Weronika - mi też żal, że Was nie było u Bogdzi.... bo pierwszy skład też był przesympatyczny.. i z Wami było moje pierwsze spotkanie... a pierwsze sie najbardziej pamięta.
Ze starego składu była Gabik, Ewa, Krysia, Basia i Karolina... 2 lata minęły, a wydawało się, e to był tak niedawno
Skład 2012


Skład 2014 (brakuje Anety ale musiała jechać, szkoda... )


Ha, ha, ha.. i widać jak teraz ładnie sie potrafimy do zdjecia grupowego ustawić... coraz lepsza dyscyplina.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 09:10, 26 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Margarete napisał(a)

Mała Mi jak panna młoda.....zmieniała strój w połowie imprezy....raz na biało raz na rózowo..........a co...po prostu starała sie lepiej skomponować kolorystycznie z otoczeniem i barwami tła.......


Sorki.... zmieniłam tylko spodnie...... ale to był muss..bo wysuszenie suszarką spodni zajęłoby mi całą imprezę... no i zapranie ich z rozpuszczlanika.... było trudne w warunkach polowych... a bluzkę miałam jedna i tę samą, tylko potem zdjęłam z wierzchu mój identyfikator, bo mi w nim było za gorąco...
Pogoda nam się udała.. było bardzo ciepło, aż za ciepło....
A to mój identyfikator, który każdy miał obowiązek mieć na sobie Gabaryty i kształt nie był określony.. pod spodem widać strój imprezowy...różowy


I wycięło na końcu słowo MIŁA
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 09:13, 26 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Krys napisał(a)
Aniu wielka bardzo się cieszę,że znowu się spotkałyśmy w cudnym ogrodzie i fajnym towarzystwie,pozdrawiam

Właśnie sie zastawiałam kto był drugi raz u Bogdzi

I coś z mego podwórka..
Iryski..... kurdebelans.. cała rabata z liliowcami do ..przekopania..za ciasno ....... i wrzuce za liliowce jednak irysy.... szkoda mi ich.. przeżyły na wygnianiu zimę.. dam im szansę .. a M mnie zabije chyba już z te kopanie Ale jak je wyrzucić????

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Kasik 09:17, 26 maj 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Aniu- jakie kompleksy? Jesteś po prostu rewelacyjna. Nadajesz sens takim spotkaniom.
My jechaliśmy z drugiego końca , by poznać takich właśnie ludzi. Żałuje bardzo, że tak krótko, że tak mało rozmów, ze musieliśmy wracać, ale ten niedosyt zostawiam i będę go pielęgnować, bo wtedy jeszcze bardziej się chce wracać.

Dla nas wyjazd skończył się wczoraj przed północą, bo byliśmy jeszcze - u Kindzi i Gosi w Ciociogrodzie- kolejne chwile z przecudownymi osobami i wczoraj, jak stanęliśmy z Mężem na parkingu - już późnym wieczorem- stwierdziliśmy, że czujemy się jakbyśmy wracali z niezapomnianych wakacji.

Dzięki Aniu i mam nadzieję na więcej.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
ana_art 09:27, 26 maj 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Kasik napisał(a)
Aniu- jakie kompleksy? Jesteś po prostu rewelacyjna. Nadajesz sens takim spotkaniom.
My jechaliśmy z drugiego końca , by poznać takich właśnie ludzi. Żałuje bardzo, że tak krótko, że tak mało rozmów, ze musieliśmy wracać, ale ten niedosyt zostawiam i będę go pielęgnować, bo wtedy jeszcze bardziej się chce wracać.

Dla nas wyjazd skończył się wczoraj przed północą, bo byliśmy jeszcze - u Kindzi i Gosi w Ciociogrodzie- kolejne chwile z przecudownymi osobami i wczoraj, jak stanęliśmy z Mężem na parkingu - już późnym wieczorem- stwierdziliśmy, że czujemy się jakbyśmy wracali z niezapomnianych wakacji.

Dzięki Aniu i mam nadzieję na więcej.
Kasiu a w sobotę w Pęchcinie będziesz, bo coś tak pisałaś?
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Mariusz 09:28, 26 maj 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Mala_Mi napisał(a)
Ile tabletek na kastrę dać lotosom..bo dałam po 1 szt. ale to chyba mało..... z drugiej strony, patrząc na wydajność tabletek..hmmm sama nie wiem.

Przychodzę z odpowiedzią tutaj ...
Nie wiem jak się dawkuje ten który masz, ale ja użyłem kostek osmokote do balkonowych, wtykając równomiernie i głęboko po 6 na kastrę. Zabieg powtórzę w połowie czerwca. Ciekaw jestem jakiej wielkości są już Twoje, moje wreszcie ruszyły, później wstawię zdjęcia w temacie.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Jag_58 09:41, 26 maj 2014


Dołączył: 17 lut 2014
Posty: 2599
Mala_Mi napisał(a)
Wszystko przeczytałam, ale .. muszę odespać ostatnie nocki

Ale muszę sie pochwalić.. mój tulipanowiec w końcu pozwolił i raczył zaszczycić mnie kwiatami.. Jak wróciłam to M od drzwi wołał, że zakwitł..... kolor kwatów jak kolor liści.. trudno wypatrzeć


I pierwsze lilie wodne też kwitną.. a róże to prawie już, już już.. i wyjedź tu na 1 dzień...





Anek jestem w szoku ze tulipanowiec Ci zakwitł!!!!!! poleciałm do ogrodu ogladać mojego i doopa Anek ile lat ma ten szczęśliwiec ???bo nie wiem jak długo przyjdzie mi czekac na pierwszy kwiat.... w literaturze piszą 20 lat ,w Hiszpanii widziałam takie kwitnące drzewa że dech zapierało ...no ja się u nas tego nie spodziewam ale moze chociaż jeden kwiatuszek
lilie tez mi zaczęły kwitnąć maam nadzieję ze sie wyspałaś po tylu wrażeniach i śniły Ci sie rh Bogdzi
____________________
Jagoda
Kasik 09:42, 26 maj 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
ana_art napisał(a)
Kasiu a w sobotę w Pęchcinie będziesz, bo coś tak pisałaś?


Pisałam o Pisarzowicach -tydzień temu, ale pogoda pokrzyżowała nam plany. Dlatego zmieniliśmy plany i po spotkaniu u Bożenki pojechaliśmy na Śląsk do Kasi i Gosi. Wróciliśmy wczoraj nocą, zastaliśmy ogród potrzaskany przez ulewy piątkowo-sobotnie. Trzeba zakasać rękawy.

Spotkania - to piękna rzecz, chciałoby się być na każdym, ale życie weryfikuje nasze "chciejstwa".
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Mala_Mi 09:54, 26 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Renia, Agata i Magda - byłyście grzeczne, wiec nie wysadziłam....

A w ogrodzie robi sie różanie




____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies