Mala_Mi napisał(a)

Ja u Ciebie ty u mnie
I stipa... w tym roku to szał...

Aniu mam pytanie, czy to stipa gigantea i czy zimuje bez problemu u Ciebie?

Muminek z pszczołą odlotowy, ja mam muminkową pełnoletnią bo ma 18 /m-cy/
a widok ogólny wskazuje że masz kupę miejsca do zagospodarowania
lilie od mamy urzekające, a widok ze stipami nostalgiczny - u mnie też stipy takie wielkie - teraz widać co się dzieje z roślinami jak sobie fajnie przezimują / u nie też stipy w super kondycji a 2 lata temu podmarzły i do czerwca się zbierały /

Ależ Ty masz teraz cudny ten ogród - róże, stipa, aleja Konstancji, lotos, a nad tym wszystkim uśmiech Muminka - same cudeńka

Marzena - ja też nieczasowa... nawet nie mam czasu fotek dać.. Mam trochę rzeczy pilnych.. i wszytko leży odłogiem.. i dom i ogród.. warzywnik po nocy pieliłam.. komary sie bardzo cieszą jak tak wieczorkiem siedzę w ogrodzie.. darmowa stołówka..

Przesadzone jesienią różyczki nie obraziły sie na mnie.. zmiana lokalizacji na plus

Tesiu - Muminek nic nie robi tylko macha... i sie śmieje.. wyjątkowo pogodne dziecko

Basiu - Aleja jest fajna...ale niestety do fotgrafowania sie nie nadaje, z powodu cienia który tam jest.. żadne foto nie oddaje "urody, klimatu"... nie jest to długa aleja, ale ... spacerować nią przyjemnie..

Zielona - nie da sie ukryć, że od Ciebie do mnie to wyprawa... ale ... czasami płącimy ciężkie pieniądze za wyprawy jeszcze dalej
A to wyprawa za szklarnię.... jak patrzę na potfora, to dobrze, że resztę róż przesadziłam a cześć oddałam w dobre ręce, bo by się nie zmieściły w ogrodzie.. Pomimo plag robalowych..to dobry rok na róże.. szkoda, że niektóre już dopadła czarna plamistość.. w zeszłym roku tylko miniaturowa miała, a w tym więcej.. Liczę w głowie ile mam róż.. i wychodzi ok. 50.. i pomyśleć, że nie jestem wielką fanką róż..



A na dole róży rośnie okrywowa... też potwór..

ja się zastanawiam co by było gdybyś fanką róż była ?

uśmiecham sie do monitora...Muminek jest fenomenalny...ech czemu te dzieci tak szybko rosną?...małe są takie słodkie

kwiatki obejrzałam...lilie od Mamy cudowne...róże powalają...marzy mi się przy wejściu taką 'witająca' ...

buziaki Aniu

grembosia napisał(a)

Aniu, roślinki piękne, ale najwspanialszy Muminek- Rekin. Nasz mniej chwytny...

Grembosiu... dziecko w tym wieku różnie sie rozwija.. na wszytko przyjdzie pora.. i na chwytność też... nasz po prostu ma w genach zamiłowanie do "chwytności"... Tu pierwszy raz wziął świadomie miśka i zaczął sie nim bawić i mocować.. dlatego taki ubaw mieliśmy..bo do tej pory to świadomie bawił sie tylko "szmatką-przytulanką"

I jakieś dzwoneczki..

Wszystko obłędnie wyglada u nas chyba idzie ulewa mialem robic w ogrodzie ale mówiłi ze ochłodzenie idzie i moze łac przez cały weekend

Pozdrawiam Muminka. Kochany jest. Róże pięknie Ci kwitną. A jak Ci komary trochę krwi upuszczą to nie zaszkodzi.