Sebek napisał(a)

Języka nie widać Natomiast nie wiem po co Ci był potrzebny ten banan?????

Przyjedziesz to sie dowiesz

Zawitałam tutaj za poradą monteverde ... Choc kiedyś już tu byłam to od tamtego czasu cały czas zmiany ... super ... poszukam inspiracji i z miłą chęcią wysłucham cennych rad ... jeśli właścicielka tego pięnego ogrodu zachce zajrzeć do mnie . Pozdrawiam cieplutko.

Aniu, jakbyś miała chwilkę to zerknij u mnie na str 244 na rabate cienista. Może coś podpowiesz.. Pozdrawiam!!

Aniu ta żurawka jest fajna i idealna do mojego ogrodu,
bo u mnie dużo słoneczka na górce koniecznie muszę kupić
ładnie wygląda...

te wschodzące to zimowity na sto !!!
pamiętam w ubiegłym roku też tak startowały
a hiacynty mam w innym miejscu


u mnie krokusy i przebiśniegi na wierzchu
potem pstryknę fotki, bo zimno i wieje traaaaaaaagicznie .......

Aniu dziękuję! Kochana jestes ze znajdujesz czas! Odniosłam sie do tego co napisałas u mnie, nie bede tu Ci zasmiecac. Miłego dnia!

aniu pozwole sobie zajac Ci chwilę jako specjaliski od bylin
Zastanawiam się nad połaczeniem rozplenicy z irysami syberyjskimi albo z liliowcami.
zalezy mi na podobnym pokroju lisci i żeby w trakcie kwitnienia kwiatów rozplenice spały a potem żeby kwiatki spały jak rozplenice wypuszcza kitki. Czy cos przemawia na korzysc jednych? liliowce czy irysy? Moze któres sa nizsze? bo chyba liliowce sa w stanie prawie dorównac wiosennej rozplenicy w wielkosci a irysy?
zalezy mi tez na białym lub amarantowym albo fioletowym kolorze i chyba z irysami łatwiej byłoby znależć?

och ach
Pozdrawiam

Ile tu wątków! Nie wiedziałam , gdzie się wpisać. A muszę dorzucić swoje dwa grosze do tego pięknego ogródka...
Ogród u Mai oglądałam kilka razy. Miałam wrażenie, że go znam od dawna. Piękny , cudny, ciekawy i niezwykle inspirujący
Podziwiam, Aniu

Anek czy wiosennie już u Ciebie? Cieszmy się chwila bo zima nadchodzi

W różnych watkach o wschodzących przebiśniegach czytam,poleciałam u siebie sprawdzić (w tamtym roku ze trzy były)a u mnie jeszcze nie ma ...no nie powiem..zawiedziona byłam..
Ale skoro Marzenka pisze,że jeszcze zima idzie to moje pewnie czekają na śnieg,by być prawdziwymi przebiśniegami - o tak, się pocieszam.

Aniu pozdrawiam