Zanim ogarnęłam z wpisami to już są nowe..
Pszczółko - taaaak .. prawo irysa

ale to było prawo irysa wodnego co nie wie, że nie jest wodny i w wodzie rośnie

Z jednej strony narzekamy na eMów, że nie pomagają, a jak zaczną pomagać to już swoje zdanie mają.. Tak źle a tak niedobrze
Renia - te trawy mam od zeszłej wiosny, to ich pierwsza zima.. wieć nie wiem co z nimi robić. Najchętniej bym je całe wyciepała.. tylko nazwa Everest je uratuje przed kompostem.. będę im szukać innego miejsca.. bardziej mokrego. Jak się nie poprawią to out... tylko co zamiast trawek pod brzozami?? Dałabym rozchodniki, ale to lubią u mnie opuchlaki.. zastanawiam się nad posadzeniem ułudki.. a może stipa??? Ta lubi sucho.. tylko ziemia gliniasta.. a tego nie lubi.. Temat co pod brzozą jest otwarty.
Agnieszka - też tak myślę, bo ta pergola t oni w pięć ni w dziesięć stoi.. a tak jakieś uzasadnienie będzie, a widoku przez oś ogrodu nie zepsuję sobie.. eMuś nawet obiecał nawadnianie przestawić.. zielone światło mam .. czekam tylko na zdrowie i na wolny dzień.
Joasiu - teraz sprzedają iryski cebulowe holenderskie, które kwitną w lipcu, a sadzić można jesienią lub wiosną(tak jak lilie). Ja ich nie lubię zbytnio. Jesienią miałam ochotę wyciepać, ale dałam szansę i je przesadziłam w grudniu jak już miały zielone liście. Jeszcze żyją

Te małe iryski żyłkowane sadzi się tylko jesienią.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.