Romka w tym problem że skupić się nie mogę....
Prymulki sadzę do ogrodu.. i wszystkie co mam to właśnie z wywoływania wiosny...
Wszystkim dobranoc.... grupowo, bo padam na nos..
I moje prymulki z takich doniczkowych.. jak się robi ciepło, a zaczynają zdychać w doniczkach to do gruntu pakuję.. i za rok kwitną

Dajesz po oczach. Też tak robię.

Sorki, wysłałam dwa razy ten sam post. Dobranoc Aniu!

Witaj Aniu... Dobrego dnia... Zaległości nie nadrobię ale serdeczności zostawiam...

Ale odlotowy avatarek

U mnie prymulki w gruncie giną

asc napisał(a)

Odpowiedz jak powyżęj.. i bociano-jaskółek przywlókł do chałupy wiosnę.. i cały dzień tylko zerkam okiem na nowy wystrój biura.. narcyzki rozkwitają na grandę...



I kolorowy koszyk

pięknie sobie wiosenkę wyczarowałas boćku - jaskółko

Też te doniczkowe daję w grunt
już bym wsadziła hiacynty, ale mróz -6 w dzień!!

Co porabiasz Bocku-jaskólkowy? Znów sie pracą zamęczasz? Pozdrówka zostawiam a herbatki łyczek ukradłam.