Ciągle o tych liliach czytam...jak długo hartować je trzeba żeby wysadzić zielone?

Kurcze, to było chyba u Madżenki..... ale za nic tego już nie znajdę... może dziewczyny pomogą???
Ogólnie to leciałyśmy na miotle do Madżenki zaklinać zimę i mrozy by do nas nie doszły, potem na miotłę wsadziła mi się trochę pasażerek... Ewa Agent przemyciła pod pazuchą przystojniaka... i dziewczyny zapomniały o zaklinaniu zimy, a zajęły się przystojniakiem.. i efekty widzimy za oknem...

Aniula przyleciałm się pochwalić że pierwszą w życiu rozsadę zrobiłam hihihihihhi

oj oj .....
dziewczyny jesteście niesamowite....
no tak ....a mi przystojniak poszedł koło nosa....
przez to, ze nijak za wami nie nadążam....

Aniu ty mnie zainspirowałaś do zmian

Poczytałam, pooglądałam...
lepsza ta pogoda z zeszłego roku

u mnie śniegu nie ma, wczoraj były potężne roztopy popołudniu.
A dziś deszcz zmieniający się w śnieg. Jutro w nocy -12C- ciekawe jak będzie naprawdę?

Pozdrawiam, i do innych szybko wpadam