Aniu, jaka ładna biała lewizja, a kalmia oryginalna. Ogrody też lubię "charakterne" i nie chciałabym by mi ktoś inny projektował, ani nawet pracował. Ja sama, póki mogę. Co innego pomoc, rada i sugestia.
Twoim kanadyjskim floksem już się chwaliłam, a białe u mnie nie rosną. Spróbuję jeszcze od nowych sąsiadów wziąć.
Dla Ciebie i pieska pozdrowienia.
Świete słowa O gustach się nie dyskutuje i nie należy krytykować tego co sie innym podoba, bo każdy ma prawo tworzyć taką przestrzeń wokół siebie jak mu się podoba. I tak twierdzę, że ogród odzwierciedla naszą duszę i dlatego lubię tak różnorodne ogrody/wątki bo lubię ludzi
Inspiracja nie jest Madżenkowa tylko Danusiowa Ale jak zobaczyłam Twoje kule i znam Twoją różnorodność ogrodu bylinowego, od razu pomyślałam że świetnie u Ciebie by taki ogród pasowal. Stwierdziłam tak samo jak Ty, że do Twojego charakteru taki formalny ogród by nie pasował, kłóciłby się z Twoim temperamentem
I jestem pewna, że mimo woli wyjdzie Ci ładniejszy zakątek niż na CHFSh
Kasiu - mój pies też wychodzi tylko się napić wody i siku...a ile ceregieli i zastanawiania się czy wyjść czy jeszcze poczekać.. Takiego jednolitego deszczu to ja nie pamiętam... nawet do szklarni nie poszłam podlać... bo przerwy nawet na minutę nie ma...
coś ostatnio na forum jednak dużo się o tych gustach dyskutuje ...pytam po co .
ja rzucam hasło KOFAJMY WSZYSTKIE KFIOTKI I OGRÓDKI . a co łąka kwietna też piękna ...wszystko piękne co rośnie . ja nawet czasem nad chwastami przystaje i myślę jakie mądrale z nich .
zostawmy te gusty w spokoju .i śluz