Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Krowy, staw i my...

Pokaż wątki Pokaż posty

Krowy, staw i my...

monteverde 23:57, 11 gru 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Ja bym mogła go pilnować bo prawie wcale nie śpię
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
nl_kinia 10:34, 12 gru 2012


Dołączył: 04 cze 2012
Posty: 310
cześć Marlenka
zrobiłam sobie przerwę od myślenia o projekcie, bo doszło do tego, że już co dzień mi się koncepcja zmieniała haha odpoczęłam, spojrzałam "na trzeźwo' i coś tam wydumałam, ale jeszcze bez rysunków, więc się nie pochwalę
będę Cię podglądala, choć Twój kawał działki będzie zupełnie inny niż mój, więc chyba niełatwo nam będzie kopiować pomysły

masz ochotę na maliny? ja je lubię, tzn w szczególności lubię z nich winko i nalewki, bo sa rewelacyjne hehehe ale same krzaki bardzo się rozpleniają przez korzenie, więc opanowywanie ich to żmudna praca... przez to mam wrażenie, że gdzie nie posadzisz, tam urosną - jak chwast
____________________
Kingi ogrodowe początki
kaisog1 10:43, 12 gru 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Witam, pozdrawiam i krowę zostawiam

____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
nl_kinia 19:26, 14 gru 2012


Dołączył: 04 cze 2012
Posty: 310
Gosia, to chyba byczek?
____________________
Kingi ogrodowe początki
Marlenaa 11:33, 16 gru 2012


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
monteverde napisał(a)
Ja bym mogła go pilnować bo prawie wcale nie śpię


Och... bardzo przydałaby mi się taka pomoc. Zapraszam na kilka nocek
____________________
krowy, staw i my
Marlenaa 11:45, 16 gru 2012


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
nl_kinia napisał(a)
cześć Marlenka
zrobiłam sobie przerwę od myślenia o projekcie, bo doszło do tego, że już co dzień mi się koncepcja zmieniała haha odpoczęłam, spojrzałam "na trzeźwo' i coś tam wydumałam, ale jeszcze bez rysunków, więc się nie pochwalę
będę Cię podglądala, choć Twój kawał działki będzie zupełnie inny niż mój, więc chyba niełatwo nam będzie kopiować pomysły

masz ochotę na maliny? ja je lubię, tzn w szczególności lubię z nich winko i nalewki, bo sa rewelacyjne hehehe ale same krzaki bardzo się rozpleniają przez korzenie, więc opanowywanie ich to żmudna praca... przez to mam wrażenie, że gdzie nie posadzisz, tam urosną - jak chwast


Witam Kingo w moim skromnym wątku
Z tym projektowaniem to nie jest taka łatwa sprawa, jak tylko coś wydumam, to za chwilę mam wrażenie, że to bez sensu. Masz rację trzeba zrobić przerwę i spojrzeć "świeżym" okiem

Maliny są pyszne, ale ich ekspansywność mnie odstrasza. Więc na razie będę podjadać z krzaczków mojego dziadka
____________________
krowy, staw i my
Marlenaa 11:56, 16 gru 2012


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
Małgosiu z Kubusiowa bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś. Muszę sie przyznać, że znam Twój wielki kawał ziemi. Podglądałam z ukrycia, nie bedąc zarejestrowanym użytkownikiem , ach nie ładnie z mojej strony
Muszę natychmiast zostawić ślad w Twoim wątku.
Krówka śliczna, dziękuję
____________________
krowy, staw i my
Marlenaa 12:53, 16 gru 2012


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
Poszperałam trochę w zdjęciach i znalazłam naszą walkę z leszczyną.



Tak było w maju 2011 roku. Leszczyna nigdy nie była przycinana. Widać jak bardzo było jej dobrze aż leżała sobie na trawce i zajmowała bardzo dużo miejsca. A pod nią znajdowała się gruba warstwa liści z kilku lat.





W czerwcu 2011 trochę pociachaliśmy i wygrabiliśmy wszystko co pod nią było.




We wrześniu 2012 leszczynki wyglądały tak:



Ze względu na sporadyczne koszenie w trakcie budowy obrzeża są koniecznością, kiedyś znikną. Zresztą leszczyny też kiedyś znikną ale to daleka przyszłość. Na razie dobrze osłaniają nas od drogi. Wysypanie pod leszczyną czymkolwiek też było koniecznością, a że trafiły się kamyczki za darmo, więc padło na nie A jak radzimy sobie z liśćmi na kamyczkach, no cóż dmuchawa idzie w ruch.

I tak tworzą się dziwne prowizoryczne rzeczy podczas budowy
____________________
krowy, staw i my
Loosiuu 18:49, 16 gru 2012


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Czemu ma zniknąć?? Taka już duża! Swietna osłon. Od spodu można ją tylko czymś podsadzić
____________________
Pozdrawiam Filip - Ogród z platanem.
Marlenaa 17:44, 17 gru 2012


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
Filipie rzeczywiście duża ta leszczyna i trochę szkoda. Tylko to straszny śmieciuch i rośnie jak szalona, trochę jak chwast. Odbija od dołu i wszędzie gdzie się da Całe lato obcinałam nowe odrosty.
Na pewno jeszcze kilka lat będzie rosła, a potem zobaczymy
____________________
krowy, staw i my
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies