Gosiu, Kasiu, i oby tego słońca nam nie brakowało, przyda się w każdej ilości po tak szarej zimie
Ewa, oby topniał jak najprędzej
Ula, mam nadzieję, że i do Ciebie w końcu słonko zawitało. Już sama nie wiem czy o te plany pytałaś mnie czy Ewę, skoro Ewa odpowiedziała

Moje plany na ten sezon wyglądają następująco:
1) zbudować murek oporowy z jednej strony stawu;
2) zrobić porządek w kącie gdzie rosną borówki, czyli zdecydowałam się zrobić tam kącik owocowy. Borówki przesadzę w jeden rząd i dosadzę jeszcze jeden krzak czyli ostatecznie będą 4 krzaki borówek, posadzę 3 krzaki porzeczek i poziomki.
Więcej nic nie planuję na ten sezon, jak uda się zrobić tyle to będzie super

a jeśli jakimś cudem zrobię coś jeszcze to będę miała ogromną satysfakcję