Nieprawda , twoje spostrzeżenia są cenne, znam też ogrodników mimo woli, którzy stali się pasjonatami i wielkimi fachowcami, stworzyli i tworzą do dziś piękne odmiany, pasja to motor napędowy bez hamulców ...
Rozejdą się po ogrodzie i pewnie wiele znaku nie zrobią, na rok przyszły azalie i rodki na przód ogrodu - już mam w planie, tyko że nasze przyziemne plany często tam na górze są kasowane
Ja nie kupuję torfu w marketach bo czesto ma inne niz pisza ph albo jest odfiltrowana woda i taki źle potem wode chłonie a rh usychaja. Raczej poszukaj naszego polskiego torfu w prywatnych sklepikach ogrodniczych.
Obecnie obsadzam ok. 30 arów, 20 jeszcze czeka, ale to bliżej emerytury Rodki jeszcze małe, tak więc znikną w ogródku, ale za kilka lat podrosną i wrażenie murowane
Dobra rada, faktycznie spotkałem się z takim torfem, po którym woda spływała jak po liściach lotosu. Kilka lat temu sprzedawali torf w czarnych worach 4 pH, ciekawe czy jeszcze go pakują ... był dobry.
Wszystkim dziękuje za miłe słowo, kwiatuchy dla Was .
Aaaa ... dzisiaj posadziłem delospermę w trzech odmianach, nie mam pojęcia jak się ją uprawia, może ktoś słówko rzeknie ... z wyprzedzeniem uśmiecham się do niego