Widzę dyskusja o akancie.
Mój rósł na rabacie (GLINIASTO) i szło mu kiepsko. W nerwach po 2 latach przesadziłam na rabatę z trawami i pseudo skalniakiem. Ziemię rozluźniłam i dałam drenaż z piachu pod spodem. Nie nawożę, nie podlewam (chyba że leży z pragnienia)i rośnie jak głupi. Siewki kwitną po jakimś czasie. Jakim?? Nie wiem. Wiem, że kilka siewek zakwitło i są takie same jak "matka". Nie okrywam na zimę, nawet jak było -30 i zero śniegu (2011/2012). Dał radę. Odmianowe mi padły, nawet w tak kiepskie zimy, ale posadziłam na moją normalną ziemię.
Jest wieki i rozłożysty. Ścinam liście na zimę bo mnie wnerwiają. Pokładają się i są wielkie. Kwiatostany zostawiałam, bo były ozdobne zimą. W tym roku wyciepałam, bo nie chcę by się rozsiewał. Głęboko się ukorzenia i trudno wypielić. No i przesadziłam RH.. i mi przeszkadzał w manewrach
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.