aha i nie zapominajcie o podlewaniu gnojówką z pokrzywy, bardzo dobrze robi to pomidorom, niektórzy jeszcze rozdrabniają czosnek i dodają do wody i tym podlewają)

znowu podwójnie wyskakuje, wgram moja bombę kalinową, żeby pusto nie było)

zaglądałam na Twojego bloga, masz zdolności manualne, ja kiedyś robiłam dużo na drutach, siostry dzieciaki biegały w fajnych sweterkach wrabiałam im obrazki i wzory i haftowałam dużo haft richelieu,płaski angielski, teraz już oczu nie mam do tych robótek, wszystko przez kompa)))



zaglądałam na Twojego bloga, masz zdolności manualne, ja kiedyś robiłam dużo na drutach, siostry dzieciaki biegały w fajnych sweterkach wrabiałam im obrazki i wzory i haftowałam dużo haft richelieu,płaski angielski, teraz już oczu nie mam do tych robótek, wszystko przez kompa)))

nie strasz...bo ja to już nałogowo siedzę przed komputerem...i nałogowo "hand-mejduję" też