Elu bo przechwalisz), z kanalizą też próbowałam, a to za sprawą programu tych dwóch angielek o czystych rodaczkach) maja tam fajne metody) po co niepotrzebnie się truć?)

No właśnie, "babcine" sposoby są najlepsze, ja zawsze polecam (a pracowałam czas jakiś w chemii przemysłowej i wiem co to za ustrojstwo)

no właśnie

poranna przechadzka po ogrodzie

zaczynają pojawiać się pąki róż tych przemarzniętych, pączek Barkaroli

liście Judaszowca, jeszcze nie wiem gdzie go posadzę
może ktoś zna ten krzew płożący, kiedyś kawałeczek posadziłam, bardzo się rozrasta, muszę ciąć bo rośnie bardzo szybko)
a tutaj śliwa wiśniowa Hessei, też nie ma jeszcze miejsca, jej liście są bardzo ozdobne

monteverde napisał(a)

może ktoś zna ten krzew płożący, kiedyś kawałeczek posadziłam, bardzo się rozrasta, muszę ciąć bo rośnie bardzo szybko)

Aniu, to prawdopodobnie Cotoneaster dammeri (Irga Dammera). Rozrasta się bardzo szybko. Ja tnę ją ostro!

ma takie powyginane gałęzie) dzięki Basiu

tak to jest irga Dammera "Eicholz"))

Martuś (Martek) pisałaś, że masz słoneczniczka Powiedz mi kochana on duży rosnie???