Hej wszystkim owoce pigwowca są bardziej soczyste i kwaśniejsze od owoców pigwy właściwej, ta ma owoce jak jabłka antonówki, a portugalska, ma owoce w kształcie gruszki, dojrzewają później listopad grudzień, Pszczółko moja pigwa też rośnie trochę w cieniu i jakoś sobie radzi, sadziłam tam gdzie miałam miejsce, bo ogród miał dużą wiśnię, śliwkę renklodę i jeszcze jedną wiśnię i olbrzymią przedwojenną gruszkę która dojrzewa w październiku ma pyszne owoce, na zjeździe częstowałam gości chutneyem z niej

w tym roku pigwę przycięłam ,żeby wyżej nie rosła, tyle owoców co dala w tym roku niech da i w następnych to mi wystarczy i na dżem i na nalewkę
w Takim stanie zostawiłam stary ogród, zdjęcia robiłam o 7.00 rano dzisiaj przed wyjazdem
Mój stary ogród wygląda jak kątownik wąski i długi, poprosiłam sąsiadkę po lewej to usunęła chwasty, bo jej ogród był strasznie zachwaszczony, biedaczka jest po operacji kręgosłupa, w workach zostawiłam liście i zostawiłam do wiosny cegły z odzysku na chodnik lub podeścik pod kącik wypoczynkowy, połączę je ze starymi płytkami

chodnikowymi.
Na starym trzepaku jest rozciągnięta siatka , która została z ogrodzenia i posadzone pnące róże na przemian z powojnikami, jest też tam pnącze cytryńca

Wiosna jeszcze kupie ekrany co by zasłonić te dechy na prosto i cosik może poprzesadzam, przy bramce też posadziłam pnącą różę, ogród jest mały więc muszę teraz uważać z nasadzeniami