trafił się dubelek, to kilka słów do Łucji, miałam kilka lat temu bokserka Cezarego już bidaka nie ma, bo jak się poszlajał z wiejską sforą na wiosnę, to jak wrócił po 2 miesiącach nie było co ratować, ale jak patrze na Twojego to przypomina mi się mina mojego "niewiniątka" patrząc na niego od razu się uśmiecham, mój był w pręgi białobrązowe ciemny

Dzisiaj mnie niedaleko wywaliło u ludzi gazowe, 10 rodzin ewakuowali, wystraszyłam się bo też mam gazowe, piec chodzi na okrągło