Anuś,zaglądam tu codziennie! Masz wszystko perfect!Gratki!

Aniu, a mogłabyś w krótkich żołnierskich słowach opisać proces podziału i sadzenia żurawek? Po prostu odrywasz kawałek i wsadzasz prosto do ziemi? Bo ja poniosłam jednak porażkę z ukorzenianiem żurawek, a bardzo bym chciała posiąść tę sztukę

Aniu, nareszcie zajrzałam i do Twojego ogrodu. Piękne masz róże. I ostróżki cudne. I powojniki. I wszystko wogóle O warzywach i owocach nawet nie wspomnę, bo to oczywista oczywistość Wszystko dorodne, zadbane.
Podziwiam pracowitość

Sorry, że się ośmielam, wszak nowa tu jestem, a u Ciebie z wizytą po raz pierwszy, ale powiem: wylewu do oczu nie lekceważ. Szczególnie, jeśli się powtarza.
Ja wiem, że taki wylew nie boli, a jak "nie boli, to powoli". Pójdź do lekarza, ale nie do okulisty. I nie daj mu się zbyć
PS. oczywiście, nie jestem lekarzem

Dziękuję Aniu za piękną różę .... już postanowiłam i będę sadzić ale na wiosnę .... w zimie poproszę Cię o konsultacje buziolek

agata_chroscicka napisał(a)

Aniu, a mogłabyś w krótkich żołnierskich słowach opisać proces podziału i sadzenia żurawek? Po prostu odrywasz kawałek i wsadzasz prosto do ziemi? Bo ja poniosłam jednak porażkę z ukorzenianiem żurawek, a bardzo bym chciała posiąść tę sztukę

Agatko, wzięłam krzaczek żurawki na nim widać wyraźnie w którym miejscu można ja podzielić położyłam na twardej powierzchni i czystym ostrym nożem ciachnęłam po całości jedne podzieliłam na 2 a jedną na 3 części udało się podzielić, no a potem w ziemię pod wierzbą wsadziłam podlałam i podsypałam korą

Evchen napisał(a)

Pracuś ... ale ogród się odpłaca - pięknym za piękne
Mam takie same margerytki, sztuk 1, ale u mnie nie wygląda tak ładnie Pewnie dlatego, ze jedna jedyna.. Zabłąkana taka, bo kupiłam 3 sztuki - miały być kremowe. I są - 2 kremowe i 1 różowa.
Czy one są wieloletnie?
Ev

Ewa w naszym klimacie raczej nie

Beatko kupuję od marca roślinki powolutku,żeby budżet nie ucierpiał jedne idą od razu do ziemi inne stoją w "przedszkolu" i czekają na swoją kolej aby poprawić swoja urodą piękno mojego ogrodu

Dzięki wszystkim za odwiedziny a teraz kilka moich bratków własnoręcznie wysianych odmiana Rococco, na następny rok będą piękniejsze

Rokkoko - brzmi jak eurokokko. Piękne.

Ania, ile masz doniczek w ogrodzie, poczekalni, izolatce i przedszkolu?