Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Sylwii od początku cz.II

Ogród Sylwii od początku cz.II

Juzia 22:24, 05 sie 2014


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
Bogda napisał(a)
Ja się po prostu raoundapu boję (ostatnio czytałam jak to się roundapuje rzepak ,ale inne zboża też, żeby wysuszyć ziarno i potem z tego olejkichaćwolałabym już solidnie zaorać wyrównać i rolkę położyć(gdyby było mnie na nią stać)...


A jak choćby 5 cm perzu zostawisz...to i tak spod rolki wylezie i się rozlezie po całym trawniku. I jeszcze na rabaty zacznie włazić
Dziadostwo...ja walczę i walczę...i nic go nie rusza.
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Matka 22:27, 05 sie 2014


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
Dlatego najlepsze rozwiązanie zamiast trawnika rabata na cały ogród...i krasnale...
____________________
U Matki
AgnieszkaW 22:29, 05 sie 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Nie Syla, nie stosowałam, ale są stosowane przez rolników na perz. Skuteczności nie znam osobiście.
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Syla 22:33, 05 sie 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Juzia_G napisał(a)


A jak choćby 5 cm perzu zostawisz...to i tak spod rolki wylezie i się rozlezie po całym trawniku. I jeszcze na rabaty zacznie włazić
Dziadostwo...ja walczę i walczę...i nic go nie rusza.


również intensywnie , notorycznie wyrywam - staram się również z korzeniami ... oj mocno to siedzi w glebie .....
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 22:34, 05 sie 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
AgnieszkaW napisał(a)
Nie Syla, nie stosowałam, ale są stosowane przez rolników na perz. Skuteczności nie znam osobiście.


bardzo dziękuję Aguś .... poczytam !!!!!
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 22:34, 05 sie 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Bogda napisał(a)
Dlatego najlepsze rozwiązanie zamiast trawnika rabata na cały ogród...i krasnale...


i kozy na zielsko
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Madzenka 06:49, 06 sie 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Syla ja bym się na tym etapie ogrodu nie zdecydowała na roundap. W ubiegłym roku pędzelkowałam skrzyp, bardzo ostrożnie aby żadnej innej rośliny nie porazić i wszedl w korzenie a następnie wypaliło od korzeni rośliny w otoczeniu o średnicy 20 cm. Masz głęboko ukorzenione rosliny, perz ma bardzo długie korzenie i może Ci wypalić na obrzeżach rabat rośliny. Owszem kapturek i folia pomaga aby nie spryskać powierzchniowo roslin. Po spryskaniu trzeba odczekać 3 tyg do założenia trawnika.
Jedyna skuteczna metoda na perz to widły amerykańskie i wybieranie calych korzeni, bo przeciecie ich powoduje jeszcze lepsze rozgalęzianie sie tego chwasta. Więc jeśli nie widzisz innego sposobu to zastosujcie roudap selektywnie na perz, właśnie katurkiem, pod zastrzeżeniem że na brzegach trawnika w odleglości 50 cm pod żadnym pozorem nie mogą go zastosowac. Wyznacz im linię demarkacyjną. Trawnika nie wypalałabym bo to bez sensu, muszą i tek przekopać gleb.
Nigdy bym się nie zdecydowała przy takiej powierzchni trawnika na zlanie calości roundapem.
Spryskałabym slektywnie perz dwukrotnie w czasie sezonie fusilade, jesienią przekopałabym trawnik a wiosną założyłabym trawnik.

Roundap stosuje wylacznie na kostce granitowej .... Raz w sezonie... W bezwietrzny dzien opryskiwaczem z kapturkiem. Na przedplociu. Mimo morza chwastów wyrywam recznie.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
AgnieszkaW 08:01, 06 sie 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Ale z tego, co wiem, to Fusilade działa selektywnie na wszystkie jednoliścienne, czyli na perz, chwastnicę, ale także na trawnik! Spali więc wszystkie trawy, ważna jest też możliwość powtórnego założenia trawnika, chyba dopiero po upływie 2 miesięcy od pryskania.
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Margo 10:43, 06 sie 2014


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Marzena dobrze podpowiada.
Ja w tym roku usuwałam odrosty malin usuniętych rok temu. Pędzelkowałam Roundapem te odrosty w trawniku bardzo delikatnie, a mam teraz placki wypalonej trawy. Także niestety przez korzenie poraża sąsiednie rośliny
Szkoda by było Twoich roslin. No i na taka powierzchnię wprowadzać toksyczny glifosat trochę strach, i żal naszego środowiska. Wiem że jest stosowany masowo na całym świecie, ale po co i my mamy do tego dokładać rękę...
____________________
Gosia
Tess 11:52, 06 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Ja w temacie roundapu... i perzu

Po pierwsze - jednorazowy oprysk herbicydem nie zwalczy perzu w sposób niepozwalający mu na odrodzenie się. wiem, bo kiedyś nabylismy zaperzoną działkę, dopiero kilkakrotne opryskanie przyniosło zamierzony skutek. Pryskaliśmy dwa razy w sezonie, oprysków było cztery albo pięć.
Więc choćby z tego powodu propozycję pani z firmy trawnikowej nalezy uznać za mało poważną.

Po drugie - nie zgodziłabym się na zastosowanie roundapu przez firmę, bo wykonawcy zawsze się spieszą, a oprysk tak drastycznym środkiem w pobliżu innych roślin trzeba przeprowadzać bardzo, bardzo ostroznie. Mówią że się rosliny okryje. Ale folia tu się odchyli, tam podniesie... tylko ciut, ale tzw. "odkurz" poleci na rośliny i spali. Oprysk roundapem trzeba robić przy bezwietrznej pogodzie, co ma miejsce najczęsciej wieczorem - nie wydaje mi sie, by firma chciała robić to o tej porze.

Po trzecie - moje doświadczenia nie potwierdzają wypalania przez korzenie pędzelkowanych roslin na korzenie roślin sąsiednich. Mozliwe, że coś się komuś wypaliło przy pędzelkowaniu, ale moim zdaniem to efekt tego, że opędzelkowana roślina połozyła się, sięgając gleby lub innych roslin. A z gleby herbicyd przeniósł się do okolicznych roślin. Pryskałam perz wokół tawuł japońskich - w ramach pomocy sąsiedzkiej, jako że sąsiadka wsadziła w perzowisko małe tawuły. Zrobiłam to wieczorem, bardzo nisko (kilka centymetrów) utrzymując lancę. Perzu nie ma (na razie), tawuły nie poniośły żadnych szkód.
Ale to nie znaczy, że zachęcam do zastosowania roundapu u Ciebie. Z powodów podanych wyżej - odradzam wykonanie tego zabiegu u ciebie, a już na pewno nie zleciłabym tego firmie.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies