Jolu, wspaniale się zapowiada
Domek robi wrażenie solidnego. To inny charakter budynku niz ten, który masz obecnie.
Fajnie wypić kawkę na tarasie.
Co do planów ogrodowych, masz jeszcze sporo czasu. Przemyśl.
Ja jestem miłośnikiem łagodnych zaokragleń i linii falistych. stanowią o pewnej tajemniczości, no i nie wymagaja takiego porządku. A ja mam z tym problem.
Miłego.
pozdrawiam

Jolu dom bardzo fajnie sie prezentuje do tego wielki plus, że to jednak zabudowa bliźniacza a nie szeregowa bez większych problemów dostęp do tylniej części działki, trzymam kciuki i kibicuję......

Jak zacznie się wiosna będziemy śledzic Twoje poczynania jak w ogrodzie z lustrem- co dzień relacja.

Jolu, ja też czekam z niecierpliwością...... Nowe wyzwanie i nowe możliwości.... Ciekawa jestem, jakie będzie to Twoje nowe miejsce
A wątek... jeśli masz wątpliwości i sentyment do obecnego, to czemu nie kontynuować tego, co w końcu sama stworzyłaś i co jest częścią Ciebie?

Jolu, dopiero co czytałam z zapartym tchem pierwsze strony Twojego wątku..
Tyle przeszłaś, ten ogród ma tak bogatą historię.
Z podziwem patrzyłam na zdjęcia, gdzie 'nic' przerodziło się w cudowne miejsce.

A teraz będzie nowa historia .
Gratuluję odwagi i samozaparcia, będę podziwiać dalej i mocno trzymać kciuki.
Wiem, że i teraz będzie pięknie.

Dziękuję wam że do mnie zaglądacie.
Lubię zmiany. Cieszę się również na większą dawkę ruchu na świeżym powietrzu, a w domu na bieganie po schodach bo co nieco w ostatnich latach się "zasiedziałam". I kondycja już nie ta . Niesamowicie cieszą mnie duże okna na parterze i duży taras. Będzie łatwiej podlewać rośliny, bo kran już jest na zewnątrz od strony ogrodu. Dotychczas musiałam po niemal każde wiadro wody biegać do piwnicy, jakoś się nie dorobiłam kranu na zewnątrz.

Same korzyści zauważasz Jolu, to bardzo dobrze. Domek śliczny, podoba mi się Kiedy przeprowadzka ?

Jak będzie u Joli setna strona,to już pewnie będzie w domku....... tak myślę.....i tego życzę!

Geniu, przeprowadzka pewnie na początku marca. Prace wykończeniowe idą szybko, zresztą w środku dużo było już gotowe. Byłam dzisiaj popatrzeć co przez tydzień panowie zrobili. Bardzo się cieszę. Powoli zaczynam widzieć kształty ogrodu. Tym razem będą linie proste. No, chyba że mi się koncepcja nagle zmieni

Haniu, mój wątek ślamazarny. Nie to co u ciebie. Podejrzewam że rośliny zdążą urosnąć jak "stuknie mi" pierwsza 100ka.

A to widok sprzed tygodnia. Dzisiaj śniegu było więcej. Tym razem mam na tyłach szczere pole . Za jakiś czas pewnie będą tam domy.

A to widok aktualny