No niestety, zdjecia z zeszlego roku Pszczola na pewno kobitka, ma w koncu talie... osy

Enya73 napisał(a)

Oplułam ekran

Rozumię,że z wrażenia ??

Rozumiem, że ze śmiechu

bociek napisał(a)

No niestety, zdjecia z zeszlego roku Pszczola na pewno kobitka, ma w koncu talie... osy

Hihhahiha .. Ale Ci się to udało ....,, pszczoła z talią osy

a gdzie ta farma za Wodzisławiem? bo mam blisko

danuta_szwajcer napisał(a)

a gdzie ta farma za Wodzisławiem? bo mam blisko

Danuś spróbuj wrzucić w necie e - iglaki .. To stamtąd jest ta farma.. Czekaj , poszukam jeszcze nazwy moejscowośi

Już mam ta miejscowość nazywa się Godów

No i mój bidoczek wiąz camperdownii zaczyna być od dziś formowany ... Łatwe to , to nie jest.. Gałęzie i tak sztywne , mimo tego ,że czekałam zgodnie z radą Przemka na moment kiedy ruszą soki.. Bez szkód się nie obyło .. Ale grunt ,że stelaż dość stabilnie umocowany i teraz tylko czekać aż pojawią się liście i gałęzie będą przyrastać .. Tworząc zielony parasol achhh

A teraz zdjątka , jak obiecałam


W ziemię wbiliśmy trzy kije bambusowe żeby wzmocnić drzewo na wypadek silnego wiatru...kije są prawie tak wysokie jak pień..





Potem przymocowaliśmy to ustrojstwo do pnia a potem do tego stelaż w kształcie prostokąta do rozpinania na nim gałęzi...






A potem już było rozciąganie gałęzi ,co teź do końca się wiązowi nie podobało ...


To cała instrukcja , mam nadzieję,że się komuś przyda

Kurczę, jestem pod wrażeniem, świetna robota

No wlasnie probowalam sobie to wyobrazic, a teraz juz wiem o co kaman. Latwe zadanie toto nie jest
Podziwiam

Wiatr tego nie urwie??