Madżen mnie już tez vat nie obejmuje, ale młoda babka przed pięćdziesiątką...to i dobre....płakać nie ma co ...kiedyś wszystkie będziem tyle mieć
...moja kochana Babunia mawiała za to o swoich znajomych (którzy odeszli w wieku słusznym np. 87 lat) "o... to ona nie najmłodsza już była", co ciekawe Babcia wymawiając te słowa miała dobrze ponad 90-tkę
No to jeszcze Wam jedno powiem. Moja teściowa jest w szpitalu, nic jej nie jest,lubi po prostu. Ma 81 lat. I leży na takim oddziele, że młodych akurat tam nie ma...Ostatnio powiedziała, że tam padają jak muchy...jedna umarła i jeden pan tyż.A ile lat mieli? 92 i 89
...z tym się zgadzam 100% prawda...jak mi dzisiaj pani doktor wypisywała recepty i leżec w łóżeczku kazała to pojecia nie miała na jaką ja się terapię wybieram... w piątek to bedę już śmigac że mopy pozdzieram... odwyk nie służy...oj nie...słuchaj co Ci starsi mówią
Nooo to Ci pomysła .. Mamy już ogrodowiskową kuchnię , ogrodowiskowy słownik to nadejszła wiekopomna chwila ( jakby to kargul z pawlakiem powiedzieli )... żeby był ogrodowiskowy kabaret
Ja ostatnio jestem na etapie śląskich przeróbek znanych sztuk , np. Fenikfiker , które tworzy np. Marian Makula .. I nie tylko .. Ubawić się można po pachy ,zwłaszcza jak ze śląskim jest na bakier ...aaa.. To " Skąpiec " ...
Zresztą jak macie ochotę to zobaczcie , jak się moje koleżanki i koledzy z pracy wydurniają
Wtedy może odkryjecie , choć częściowy powód mojego dobrego humoru