Ale to dobrze, że ambitny i na pewno dał radę na testach....u mnie Gusia zdawała trzy lata po Kubie i spodziewałam się, że gorzej jej pójdzie, bo roztrzepana jest i na pewno mniej ambitna niż starsze Dziecię, ale wynik był lepszy (wprawdzie tylko o jeden punkt, ale zawsze)...teraz też się stresuję jej egzaminami, bo dobre liceum też na nie patrzy...
Dziewczynki i Chłopaki ( w mniejszości )... Czy ktoś z Was zrywał kiedyś trawnik,żeby go przełożyć w inne miejsce ?? Czy tak się robi ,czy raczej zrywa i wywala a na puste miejsce sieje nową trawę ???.. Bo jeśli mój nowy projekt wejdzie w życie , to będę musiała zamienić miejsce trawnika i rabat i nie wiem ,jak się do tego zabrać....
Elus ja zrywałam .wycinałam tyle ile mi było potrzeba i przenosiłam
TYLKO W MIEJSCU DOCELOWYM MUSISZ TROSZKĘ WIĘCEJ ZIEMI PODSYPAĆ ,MOŻE BYĆ TA UŁOŻONA TRAWKA NAWET TROSZKĘ WYŻEJ ,PÓŹNIEJ SIĘ UGNIECIE I BĘDZIE RÓWNO .
JA TAK NIE ZROBIŁAM I PO JAKIMS CZASIE TROCHĘ MI SIADŁA I BYŁO WIDAĆ RÓZNICĘ
Ja przenosiłam w kwadratowych kawałkach,podważałam szpadlem i przenosiłam
Elu było to pokazane w którymś ogrodzie robionym przez Danusie ,ale zabij ,ubij kobieto nie pamiętam gdzie