Ja też stawiam na żylistka.

Fajny kompostownik, wypasiony Tfu, mialam na mysli jasminowca

Ta Twoja trawa ladnie wyglada, ladniej niz moje miskanty

Witaj Elu,
no właśnie o tym przed chwilą napisłam Wybacz, ale te 428 stron zostawiam sobie do przeczytania w innej chwili.
Teraz na powitanie zostawiam, jedną z niewielu w tej chwili roślin, która kwitnie w moim ogrodzie.
Rajska jabłoń, jesienią będzie miała równie urokliwe owce jak w tej chwili kwiaty.

Biorąc udział w konkursie również stawiam że to żylistek Miłego weekendu U mnie standardowo ma ponoć grzmieć, padać i "ciepać żabami" to byłby już taki trzeci weekend z rzędu.. Protestuję!

Ela gdzieś Ty wcisnęłą kompostownik?....to ja siem musiałam zdecydować czy pojemniki na deszczówkę czy kompostownik, a u Ciebie szał ...i jedno i drugie, bo dobrze pamiętam, że masz wkopany?

....jak Ty pędzisz, kobieto....nie umię nadązyc... lecę poczytac...mam kilka stron....

...z tym robalem na buku to juz wiem wszystko z zeszłego roku...pisałam o tym problemie w wątku o bukach....było takie cus właśnie i u mnie...ale teraz nie ma nic..i odpukac w niemalowane bo buk po przesadzeniu szłu dostał i już ma takie przyrosty jakich ja przez trzy lata w sumie nie widziałam...a wygląda że na tym nie koniec niestety haftów motylka na buku nie da się zlikwidowac.... zostaja na cały sezon....

bociek napisał(a)

Fajny kompostownik, wypasiony Tfu, mialam na mysli jasminowca

Ta Twoja trawa ladnie wyglada, ladniej niz moje miskanty

Bociuś ... To chyba dlatego że mozga startuje jako pierwsza zawsze w moim ogrodzie .. I bardzo wcześnie staje się ozdobą stąd mogę ją polecić z czystym sumieniem ... Miskanta zebrinusa mam pól metra dalej na tej samej rabacie i teraz mam kilka kikutów i do bycia perełką jeszcze mu wiele brakuje

A co do kompostownika .. Jeszcze nigdy nie udało mi się zrobić kompostu .. Jestem chyba ofiarą kompostową .., ale dostałam w prezencie kompost od przyjaciół włącznie z inwazją dzdzownic i śmiało mogę powiedzieć ,że był to jeden z najlepszych prezentów ostatniego czasu

nebel napisał(a)

Witaj Elu,
no właśnie o tym przed chwilą napisłam Wybacz, ale te 428 stron zostawiam sobie do przeczytania w innej chwili.

Witaj Ewciu u mnie .. Te 428 stron zostaw sobie kiedyś na zimowy wieczór , kiedy Cię może trafić deprecha bezroślinna ( podobnie jak mnie trafia ).. Pośmiejesz się wtedy , bo już o trupach było i barkach z cicikiem ... Nic więcej już nie powiem ... A tak serio , to wiem ,że nie ma jak nadgonić tylu stron....

Rajska jabłoń jest śliczna ... Jak długo ona kwitnie ??.. I czy duża jest ??

anna_g napisał(a)

Biorąc udział w konkursie również stawiam że to żylistek Miłego weekendu U mnie standardowo ma ponoć grzmieć, padać i "ciepać żabami" to byłby już taki trzeci weekend z rzędu.. Protestuję!

Ja teź ... Dołączam się do protestu .. Może się gdzieś na Woronicza , gdzie kręcą prognozy pogody w ramach protestu przywiążemy siem do jakowegoś drzewa , czy cuś ...
Dobrze ,że taras udało nam się pomalować