Domi


... Nawet nie wiesz jak się cieszę ,że Cię widzę u mnie


...wiem ,że jesteś max zagoniona... Buziaki na powitanie


....
Ja powiem ,że zaraz po Twoich wytycznych też rąbnęłam kłosówkę , ale nie przy samej ziemi , tylko tak 1 cm nad i to był mój błąd , bo te kikuty widać.. Ale w przyszłym roku będę już mądrzejsza o doświadczenia i chlasnę tak jak Ty przy samiutkiej ziemi


... Teraz ją sobie pooglądam jak wygląda zimą
A kostrzewę też skubię i szlag mnie trafia ...


... Myślałam ,że jest jakaś droga na skróty

... Ale widocznie ni ma

...
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji
CFS 2014 /
cz.I /
Ogród w sk.mikro cz.II
a obecnie
Mikro ogród-pączkowanie