Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Fitoremediacja czyli biorekultywacja i nie tylko

Pokaż wątki Pokaż posty

Fitoremediacja czyli biorekultywacja i nie tylko

Mazan 13:38, 10 maj 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Polinko

Oczywiście, polecam tę kompozycję.

Opryski powinny być rozłożone w czasie, gdyż azot zawarty w wyciągach i gnojówkach występuje w postaci amonowej i amoniaku, co doskonale czuć. Ta forma azotu "pali" rośliny, a przedawkowana działa fitotoksycznie. Dlatego podlewanie po oprysku ok 2 dni.
HT przeciw mszycy powinno być wyższe niż standardowe. W tym przypadku profilaktyka nie zda egzaminu, a profilaktyka to 150ml/litr co 7 dni w odkrytym gruncie.

Udanych zabiegów


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
polinka 09:59, 14 maj 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17568
Dzięki Walerek! Działam
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 10:55, 28 maj 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17568
Walerek dopiero teraz doczytałam, że piszesz w poprzednim poście 150 ml/litr?
W przepisie, w wątku herbicydy jest podane 150 ml na 2-3 l wody?
Która dawka jest prawdziwa do profilaktycznych oprysków a jakiego użyć stężenia do zwalczania mszycy, która już się pojawiła na roślinach?

Wczoraj ok.18 zrobiłam oprysk HT a w nocy ok.3-4 były opady deszczu. Powtórzyc dzisiaj oprysk?

____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Mazan 11:53, 28 maj 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Polinka

Przejrzałem wpisy u Ciebie i widzę, że czasem bywacie w kropce. Skrzyp można łatwo zastąpić źdźbłami traw szczególnie wysokich traw łąkowych, a kupkówka pospolita nadaje się do tego najbardziej, również słoma zbóż jest pełna krzemionki.
Dlaczego 150 ml/l? Profilaktyczna dawka jest o połowę mniejsza, a wyższa jest podana 300 ml/2 - 3 l, stąd wychodzi 150 ml/l. W dodatku ekstrakty ziołowe, a raczej ich stężenie jest możliwe do zbadania jedynie w laboratorium - o tym już pisałem i wartość często jest poniżej oczekiwań, pozostaje jedynie zapach. Dlatego na str.23 wątku naturalne zwalczanie szkodników /bez chemii/ podałem inny przepis o namierzalnym stężeniu i prostszym sposobie sporządzania.
Innym problemem jest skuteczność podanych substancji. Są już wątpliwości, a przecież wyraźnie piszę, że w ekologii najważniejsza jest systematyczność i stosowanie zabiegów od przypadku do przypadku mija się z celem. Nawet konwencjonalne zabiegi muszą być zgrane z biologią patogena czy szkodnika, gdyż można ponieść jedynie koszty bez efektów. Tylko jak internetowo to wytłumaczyć?
U Frezji kiedyś napisałem, że problem zaczyna żyć własnym życiem. Myślałem pozytywnie, a wyszło jak wyszło i to mnie martwi. Jednak Ty jesteś wyjątkiem w regule i to nie tylko widać, ale budzi u wielu zdziwienie.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
polinka 11:03, 30 maj 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17568
Walerek dziękuję!
Nie wiem dlaczego ale zakodowałam sobie, że profilaktyczna dawka HT to 150 ml na 2-3 l. wody. Teraz już wiem skąd moje zdziwienie.

Co do wątpliwości to trzeba mieć świadomość, że jedno podlanie gnojówką nie przyczyni się do bujnego ogrodu a jeden oprysk HT nie zlikwiduje mszyc. Niestety nie wszyscy chcą to przyjąć do wiadomości...

Pozdrawiam Walerku i wszystkiego dobrego życzę


____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
katiaxx 13:42, 29 cze 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Walerku, proszę o pomoc, schnie mi sesleria - to że miała za dużo wody jest faktem , to ze lubi przepuszczalną ziemię również a ja takiej raczej w tym miejscu nie ma - ale o tym doczytałam później, nie wiem jednak czy sama woda jej szkodzi czy doszło coś innego w postaci grzyba i zgnilizny korzeni jak podpowiada Toszka

http://www.ogrodowisko.pl/watek/5597-a-czasem-nie-na-temat?page=195

ostatnie zdjęcie, ta trawka ma bardo słabe korzenie w dodatku mam jeszcze sosnę która usycha, dziś ja odkopię i obejrzę co się dzieje z korzeniami, urywa się tuż nad ziemią, bryła bardzo nasiąknięta i ciepła.

Czym zlać, topsin ? , na innym wątku doczytałam rowral FL+Rizolex 50 WP, nie lubię chemii, nie stosuję i nie chcę ale może w tym przypadku muszę ?
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Mazan 14:58, 29 cze 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Katiaxx

Obejrzałem i nasunęła się uwaga: spójrz na str 5 tego wątku i pod datą 11. XI jest pewien wpis. Następnie we wpisie o OW jest uwaga, że trawniki/trawy są bardzo często atakowane przez grzyb Pythium ultimum czyli zgorzel zgnilakową. Na marginesie grzyb atakuje wszystkie rośliny jeśli mu na to pozwolić, dlatego jest częstym widokiem wśród traw. Seslerie są trawami gleb obojętnych do zasadowych i przy niedoborze wapnia mają utrudniony start i wzrost. Dlatego proponuję zastosować octan jako remedium i to podwójne: uzupełnienie niedoboru i wyniszczenie grzyba. Taka reakcja - choć spóźniona - pomoże zapobiec w rozprzestrzenianiu się patogena.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
katiaxx 14:28, 30 cze 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Mazan - bardzo dziękuję, wczoraj odkopałam 4 trawy, najbardziej żółte, bryła dość rozbudowana chociaz nie mam porównania, trawki się przeważnie trzymały bryły jednak na głębokości połowy łopaty ; błoto, w tym miejscu gdzie rosną pod warstwą ziemi jest glina i woda stoi. Myślę że to jest główną przyczyną złej kondycji traw, czy jest grzyb - nie umiem ocenić, chyba ze jest bardzo czesto lub zawsze w miejscach gdzie woda stoi. Wykopałam otwory głębiej niż na szpadel, dałam żwirku z piachem, na to ziemię przepuszczalną z piaskiem i humusem plus odrobina kory, wsadziłam, lekko podlałam. Będę obserwować. bardzo nie chcę używać chemii dlatego kombinuję.

Co do OW - noszę się z dłuższym zamiarem - dlaczego jednak kreda malarska czysta jest towarem tak deficytowym, pytałam w kilku miejscach , powiedziano mi że ciężka sprawa bo nie ma w hurtowaniach ale mam kredę techniczną ; czysta bez żadnych dodatków. Czy mogę jej użyć ?
Jeśli tak dziś wykonam specyfik, czy mam popryskać równiez glebę czy tylko rośliny?

Trochę z innej bajki ; co sądzisz o podlewaniu roślin wodą z dodatkiem wody utlenionej ? Podlałam nią (100 ml wody utl. na 5 l wody) choiny kandan. uważam że mają się bardzo dobrze - może nie pomogło ale z pewnością nie zaszkodziło. Jeśli taka kąpiel utleniona im dobrze robi - jak często można ją stosować ?


____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Mazan 15:29, 30 cze 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Katiaxx

Zacznę od drugiej bajki.
Przewija się od czasu do czasu problem stosowania doglebowego H2O2 i KMnO4. Wyjaśniam, że ich stosowanie doglebowe mija się z celem, gdyż chodzi o redukcyjne działanie tlenu, który w środowisku tak zróżnicowanych wartościowości pierwiastków tworzących minerały glebowe jest po prostu redukowany lub wiązany w formie tlenków, dzięki czemu substancje tracą własności odkażające stając się balastem wypłukiwanym do głębszych warstw gleby. Jak często można stosować? Tlen wiązany przez metale tworzy zasady, np. KOH, Ca(OH)2 itd, z niemetalami daje kwasy, np. SO2+ H2O = H2SO3. Dlatego mamy nawozy zakwaszające oraz nawozy alkalizujące podłoże. Czyli przydałby Ci się chemik.

Jeśli masz kredę, czyli węglan wapnia, to możesz łatwo sprawdzić jej wartość. Szczyptę kredy traktujesz kilkoma kroplami octu i widzisz co się dzieje. Powstaje płyn czy pozostaje osad. Kredę kupuję w Józefowie/Opoczno.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
katiaxx 20:43, 30 cze 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Mazan napisał(a)
Katiaxx

Zacznę od drugiej bajki.
Przewija się od czasu do czasu problem stosowania doglebowego H2O2 i KMnO4. Wyjaśniam, że ich stosowanie doglebowe mija się z celem, gdyż chodzi o redukcyjne działanie tlenu, który w środowisku tak zróżnicowanych wartościowości pierwiastków tworzących minerały glebowe jest po prostu redukowany lub wiązany w formie tlenków, dzięki czemu substancje tracą własności odkażające stając się balastem wypłukiwanym do głębszych warstw gleby. Jak często można stosować? Tlen wiązany przez metale tworzy zasady, np. KOH, Ca(OH)2 itd, z niemetalami daje kwasy, np. SO2+ H2O = H2SO3. Dlatego mamy nawozy zakwaszające oraz nawozy alkalizujące podłoże. Czyli przydałby Ci się chemik.

Jeśli masz kredę, czyli węglan wapnia, to możesz łatwo sprawdzić jej wartość. Szczyptę kredy traktujesz kilkoma kroplami octu i widzisz co się dzieje. Powstaje płyn czy pozostaje osad. Kredę kupuję w Józefowie/Opoczno.



Pozdrawiam


Dziękuję. Widzę nie są to proste sprawy ale rozumiem że podlewanie roztworem z w. utleniona nie ma sensu.
Kreda z octem jabłkowym tak jak poniżej. Moim zdaniem to jednorodny płyn a nie zawiesina. Czy to ma tak wyglądać i czy mogę tej kredy użyć ? Odmierzylam kredę zgodnie z przepisem z wątku o herbicydach. Kreda malarska dla mnie jest dostępna tylko prze net.


____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies