Chciałabym właśnie uniknąć cięcia w pionie, bo pokrój szmaragdów bardzo mi się podoba. Jednocześnie chciałabym uzyskać w nich w miarę szczelny żywopłot, dlatego myślę, że posadzę raczej co 50 niż co 60 cm i dam im rosnąć swobodnie, tylko górę będę równać w poziomie

Mam 7 tuj w odmianie typu zebrina czy ładny będzie z tego ekran do zacienienia fragmentu ogrodu? Czym mozna podsadzić zeby było ładnie na dlugo? Czy moze posadzic wzdłuż płotu od sąsiada i nie "podsadzac" niczym? Ot taki zasłona.
Widze je w doniczce i sa ładne ale nie umiem sobie wyobrazic szpaleru. Nie chciałabym jednak,żeby żywopłot był zwykły zielony jak wszedzie.

Szpaler będzie pstrokaty, nie wiem, czy tak lubisz.

Danusiu Kochana , pewnie mnie wszyscy wyśmieją na tym forum -gdy napiszę ,że nie mogę rozróżnić jakie tuje posadzono mi w ogrodzie . Byłam przekonana , że mam szmaragdy - ale szyszkują obficie i nie mam pojęcia dlaczego ? Od spodu pojawiły się brązowawe liście . Piszę "posadzono" , ponieważ wynajęliśmy pracownika, który zajął się zasadzeniem tui przy okazji robienia ogrodzenia. Powiedział nam , że to szmaragd .Teraz stoimy przed dylematem , co zasadzić w dalszym ciągu ogrodzenia - chcielibyśmy ten sam typ tui.Pytanie , które tuje tak obficie szyszkują?

Tak wyglądają moje tuje

Niestety mimo przeczytania wielu (wszystkich!) postów na temat tui nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania , wątpliwości ...Nikt z tych ,którym wcześniej doradzono nie chce pomagać tym którzy tu wchodzą i są na początku "ogrodowej drogi"?

Czajka, na które pytanie nie znalazłaś odpowiedzi? Trochę się pogubiłam, bo poruszasz w dwóch wątkach te same zagadnienia...

Dlaczego tuje szyszkują?
Odpowiedział Ci Krzysiek kilka dni temu w wątku o problemach z tujami: szyszkują, bo usiłują się rozmnażać. Im trudniejsze mają warunki tym intensywniej to robią. Najczęściej susza wzmaga szyszkowanie. Szmaragdy też szyszkują ale słabiej niż inne tuje.
Czy na zdjęciu są szmaragdy?
Sama napisałaś w innym wątku, że to tuje columna. Tak, są podobne do szmaragdów ale szyszkują bardziej. Wszystko się zgadza.
Czy nikt nie chce pomagać nowicjuszom na forum?
Trochę przesadzasz, poza tym zwróciłaś się bezpośrednio do Danusi z pytaniem więc tak trochę słabo się wcinać.

Wyjmij szmatę spod tui jeśli jest (czy to tylko kostki bazaltowe??) bo zamiera życie w glebie i stanie się martwa i zbrylona, bezużyteczna i nie będzie się próchnica wytwarzać - to po pierwsze.

Po drugie podlewaj swoje rośliny bo niby skąd mają wziąć wodę do życia??

Po trzecie tuje szyszkują bo mają sucho i "myślą", że umrą, więc chcą jak najszybciej wydać nasiona aby nie wyginąć.

Taki im los zgotowałaś, suszę i brak pielęgnacji." tyle mogę napisać aby pomóc. Weź się do roboty i zapewnij im dobre warunki, jakich one potrzebują, a nie ja Tobie jest wygodnie nic nie robić czyli najlepiej "nie pielic, nie podlewać, nic nie robić. Piszę to bo to powszednie działanie ale nieprawidłowe.

Jeśli to do mnie Danusiu (?) to wyjaśniam , to kostka bazaltowa - a nie szmata , Tuje są przeze mnie systematycznie pielone z chwastów , więc nie traktuję ich jak leń , Podlewam co 3-4 dni obficie . Ale ogrodnik który został poproszony na konsultacje nie mogłam czekać ) stwierdził : za bardzo zbita ziemia , gliniasta to raz (z taką ziemią przywieziono mi tuje -bryła korzeniowa)nie dostateczne nawożenie i tu racja nie nawoziliśmy przez twa lata,tyle mają tuje i były piękne przy przywiezieniu i przez te dwa lata obecności w naszym ogrodzie . O ile trawnik był nawożony to pod tym kątem zaniedbaliśmy tuje .Ogrodnik radzi aby je wykopać i zmienić im ziemię na torfowo piaskową . Boję się tego wykopywania , system korzeniowy może zostać naruszony . Nie wiem też , czy szyszki należy oberwać ?

Bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi!