Zbyszku - cuuudowne miejsce. Jakie to jezioro? My pomykamy z przyczepą kempingową - może kiedyś zamiast nad morze w Bory się wybierzemy - co roku sobie to obiecuję... Ale nie jeździmy na place kempingowe - takie typowe pola ogołocone z drzew. Zawsze jeździmy do Lubiatowa - las sosnowy, blisko do morza - i jeziora też są.
Irena to jest kawałek za przełęczą Puchaczówka na drodze Sienna(Czarna Góra) -Bystrzyca Kł.
to chyba najpiękniejsza widokowo droga na Ziemi Kłodzkiej zwłaszcza jesienią
Agnieszka do "mojego" jeziora (14ha) mam 500m , jak w ogrodzie robi się gorąco to myk popływam i wracam na obiad i później jeszcze tak raz albo dwa w kierunku zachodzącego słońca
a jak nazbiera się kondycji to myk w Tatry
Zbyszku - a jakie horti poleciłbyś na pełne słońce, ale nie na patelnię. Czy są jakieś w miarę wytrzymałe, których nie musiałabym podlewać dwa razy dziennie...bo u mnie systemu nawadniającego brak
Agnieszka 25km od Wieliczki jest Krzywaczka - a w niej raj miłośników igiełek i nie tylko, tam wracając z Tatr zawsze zaglądam i ostatnio kupiłem 4 odmiany hortensji (tanio12-18zł) praktycznie wszystkie hortensje bukietowe i drzewiaste znoszą lub lubią słoneczne stanowiska o ile nie rosną na takim totalnym piachu jak u mnie, weź takie jakie Ci się podobają (i jakie dostaniesz) posadź i zawsze można przesadzić gdy się nie sprawdzi
Limelight na 100%
Irena Annabelle miała kule ponad 30cm a ta NN około 40
Witam z rewizytą Widzę pokaźną kolekcję iglaków, liliowców i hortensji Kolorowo i ciekawie u Ciebie A widoczki świetne... uwielbiam góry choć rzadko w nich bywam Pozdrawia serdecznie i będę zaglądał do Ciebie oczywiście
Ach te hortensje, każdy musi je mieć w ogrodzie są zachwycające. Gusiarz- Zbigniew dobrze radzi, bukietówki sobie świetnie poradzą, ja też nie wszędzie mam nawadnianie i tam gdzie nie mam też sobie doskonale radzą, polecam.