Zbysiu, w moim pytaniu był podstęp. Żywo twoje iglaki mnie interesują, bo ja na nie też zakręcona jestem, ale moj ogród stawia pewne ograniczenia gabarytowe i juz na ten przykład serce moje krzyczy do serbów, a rozum podpowiada czarny scenariusz za 10-20 lat jak razem z mężem przedzieramy sie do domu z maczetami w rękach. Cięcia się nie boję, bo ja taki Edward-nożycoręki jestem, ale któż wie co bedzie za te przykładowe 20 lat...?
Z 5 lat temu świra dostałam na czarcie miotły, stanowisko specjalnie przygotowane już jest, ale na razie uczę swoje piesy,że tam strefa zakazana. No i tak podpatruję u ciebie. Na forum był jeszcze rispetto, ale on blogiem teraz już tylko zajęty

Toszka domyślałem się bo z Twoimi "szyframi" cokolwiek się zaznajomiłem
"co bedzie za te przykładowe 20 lat...?" u mnie to już chyba nie będzie mój problem...

rispetto - to już wyższa półka igiełkowych pasji , tyle że jeżeli chodzi o czarcie miotły to jestem raczej powściągliwy, jestem duży chłopak i wolę coś wyższego niekoniecznie kulka na nóżce

Zbysiu, ja tez jestem duża dziewczynka i dlatego myślę co bedzie za 20 lat (planuję jeszcze żyć, ale nie wiem jak będzie z moimi mozliwościami), bo mój ogrod przy swoich 8 metrach szerokości (czasami bliżej 6, w zależności z jaką fantazją sąsiedzi swoje płoty postawili) i chodnikiem do domu i samolotami schodzącymi do lądowania... już widzisz moich iglaków ograniczenia. Jedynie cedr, jeśli mu sie tylko spodoba to może albo w jedną 40m, albo w drugą 80m rozpościerać swą bramę Dlatego też bezustannie przemyśliwam możliwości nasadzeń. Troche zagościło u mnie różnych pinus mugo, jedna nigra, ale mi mało... Ale i zimowe wiatry wymuszają potrzebę czegoś zielonego zimą. Same ekrany cisowe mnie nie satysfakcjonują...
No i tak lukam u ciebie wścibsko

Ach, i nie zgodzę się, że kiedys to nie będzie mój problem. Musiałabym bardzo swoich dzieci nielubić, żeby im taki numer wywinąć.

Toszka moje dzieciaki już dawno na swoim ale wnuki to i owszem bywają

pierwsze kwiaty jak widać potem jaśniejsze




ten ma kwiaty przeciętne ale liście ozdobne cały rok

Zbyszku - witam się pięknie i w pas kłaniam szpakowatemu z 190 cm wzrost Przybiegłam z wątku Eli - i oczki przecieram z zachwytu... Zbyszku - masz same wspaniałości. A endless.. przewspaniała. Ja uwielbiam ogrodowe, ale wiadomo jak z ich zimowaniem. Endless jeszcze nie znałam - widać jaki ignorant ze mnie - cuuuudna jest - zapisuję do listy zakupów tegorocznych - Pozdrawiam i wpraszam się na przyszłość...

Zbyszek ptaszki śliczne, jak Ci się udało namówić je do pozowania ???? A to na fotkach ?? Czy to ciemiernik ??

Witaj Agnieszka wyszukałem dla Ciebie -mam ta pierwszą
‘Endless Summer Oryginal’® –kwitnie na wszystkich pędach (także jednorocznych!), kwiaty różowe, w środowisku kwaśnym niebieskie
‘Endless Summer The Bride’® –kwitnie na wszystkich pędach (także jednorocznych!), kw.czysto białe
‘Endless Summer Twist and Shout’® –kwitnie na wszystkich pędach (także jednorocznych!), kwiatostany płaskie Ø do 30 cm, kwiaty zewnętrzne róż, środek fiolet., pokrój rozłożysty


Ela bo ja dobry człowiek jestem..(mam taka nadzieję)
to są ciemierniki

spacerowałem przed chwilą po kilku ogrodach a w jednym zobaczyłem to co rośnie i u mnie
ciekawe czy właścicielka to pozna

Nie miałam bladego pojęcia, że istnieje tyle odmian ciemierników .. czy one wszystkie są zimozielone ??? Chopie ... Ile Ty masz metrów , ze Tobie się to wszystko mieści accchhhh ... Zazdroszczę