Piękne fotki Zbychu ... Jak zwykle zresztą

Ela
nareszcie mogę przestać przynudzać wspominkami
dzisiejsze wprawdzie cała reszta śpi lub nieciekawa ale coś jest

temat przewodni ciapate liście
takie mozaikowe liście u ciemiernika widziałem tylko raz - u kolegi a później oczywiście u siebie, bidak naraził się swojej M ale ciachneliśmy



trzmielina na tarasie utrzymała liście praktycznie bez strat - sięga pod zadaszenie

Dzięki za rady, ale to chyba dla mnie za duże wyzwanie jak na pierwszy raz
Trzmielinki śliczne

ZbigniewG napisał(a)

Ania to chyba syndrom Żuław tak działa, zawsze to parę metrów więcej -brałem kiedyś udział w akcji zabezpieczania Żuław przed zalewaniem, a co - różne rzeczy się w życiu robiło

Gosia i to jest słuszne podejście

widoczek który nie powinien nikogo przestraszyć




kurde rano znowu -5 kiedy oczary maja zakwitnąć

No i kusisz tymi pięknymi zdjęciami jak będę miała na wiosnę "cofkę" to wici poślę na ratunek
trzmieliny nie tniesz, że pod sam okap? moja jest w kulę cięta ta mniejsza o biało zielonych listkach jak zapomnę przykryć to przemarza

Gosia idź na całość, idź na całość, idź na....

Ania "ratowanie Żuław" to już historia
najmocniej rośnie ta z żółtym środkiem, słabiej z żółtym brzegiem a zupełnie przy ziemi biało obrzeżona ale to nie ta kulka na zdjęciu, wrzucę do identyfikacji to burza mózgów rozszyfruje

Rozszyfruję najpierw Twój pstry ciemiernik to: Helleborus lividus 'Purple Rose' http://kattka.blogspot.com/2009/03/helleborus-lividus-purple-rose.html jest jeszcze Helleborus argutifolius 'Janet Starnes' ale ten mało odporny na mróz
http://kattka.blogspot.com/2010/05/helleborus-argutifolius-janet-starnes.html

Ania to nie takie proste, z Kasią dyskutowaliśmy na jego temat rok temu podobny ale to nie to

w kwietniu 2012

Tamto zdjęcie było z marca ja zobaczę jak moje zakwitną

Gość w piachach posuwa chyba na żywca

Zbyszek ja bym chciała najpierw zobaczyć, jak ty poszedłeś na całość